Rozdział 9- Epilog
Ten rozdział będzie z takimi najważniejszymi wydarzeniami.
Oczami Anieli
Park, miesąc później- 25.05, 12:00
Nadszedł dzień ślubu. Miałam białą sukienke, białe buty, różową róże we włosach i bukiet kwiatów. Stałam na przeciwko Lloyda. Obok nas stała Klara z Colem. Przyszli wszyscy. Rodzina i przyjaciele.
Później
Tańczyłam z Lloydem na sali. Byłam bardzo szczęśliwa. Cały czas byłam z moim kochanym Lloydem. Dwa dni temu okazało się ze jestem w 1 miesącu ciąży. Dzięki temu jestem bardziej szczęśliwa (więc nie spali ^-^).
8 miesęcy później- 02.02
Ja- Lloyd! Szybko!
Nagle przybiegł Lloyd.
Lloyd- Co się dzieje?!
Ja- Zaczęło się!
Lloyd- O nie! To już?! Sztraćnie szybko to minęło (Sztraśnie szybko. Aż pół rozdziału).
Ja- Szybko musimy lecieć do szpitala.
Lloyd- Tak.
Oczami Lloyda
Później
Czekam już bardzo długo. Po chwili wyszedł lekarz.
Lekarz- Pan Lloyd Garmadon?
Ja- Tak. To ja.
Lekarz- Prosze wejdźć.
Kiedy weszłem zobaczyłem dziecko w ramionach mojej ukochanej.
Aniela- Lloyd przywitaj się z naszym synem.
Ja- To chłopiec. Jak go nazwiemy?
Aniela- Może Mark?
Ja- Dobrze. Ładne imie.
Aniela- Tak. Chciesz wziąźć go na ręce?
Ja- Tak.
Wziołem małego Marka w ramiona.
KONIEC
* * * * * * * * * * * * * *
To już koniec. Naszym bohaterom urodził się chłopiec. Mam do was pytanie:
1. Jak wam się podoba ostatni rozdział?
I bardzo, bardzo ważne pytanie:
Chcecie książke z przygodami dzieci naszych ninja?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro