Nie mam przyjaciół, mam tylko jednego #2
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
Sherlock: John...
John: W porządku.
Sherlock: Poczekaj, przytrafiło mi się zeszłej nocy coś, czego nigdy do tej pory nie doświadczyłem.
John: Tak, mówiłeś. Strach, Sherlock Holmes się przestraszył.
Sherlock: Ale było coś jeszcze. To była wątpliwość.
Sherlock: Poczułem zwątpienie.
Sherlock: Zawsze mogłem polegać na swoich zmysłach, dowodom moich oczu, aż do zeszłej nocy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro