Rozdział 2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

< Emma >

Wszyscy uczniowie patrzyli się to na mnie to na nauczycieli którzy wciąż się na mnie patrzyli jak na ducha. Uśmiechnęłam się lekko i przeszłam przez wielką salę dumnym krokiem.
-Możemy porozmawiać .- zwróciłam się do nauczycieli którzy dawniej mnie uczyli na co oni tylko pokiwali głową na znak zgody.  - Czekam na was w gabinecie pana dyrektora.- powiedziałam i się teleportowałam do wspomnianego wcześniej gabinetu.

Po niecałych pięciu minutach przyszedł dyrektor w raz z panią profesor i Filtchem. Usiadłam na krześle co zaraz po mnie uczynili nauczyciele.
-Jak to możliwe, że ty żyjesz?- zapytał dyrektor wciąż będący w szoku.
-I jakim cudem wyglądasz na te dwadzieścia lat skoro powinnaś mieć około trzydziestu pięciu?- zapytał Fitch
-Wszyscy myśleli, że nie żyjesz.- powiedziała w miarę spokojnym głosem profesor McGonagal
-Po kolei. Wampir wtedy mnie nie zabił a zmienił w wampira. Tak żyję. Uciekłam ponieważ nie chciałam nikogo zabić a wtedy mogłam bo się nie kontrolowałam. Mój wygląd zatrzymał się na dwudziesto-jedno latce.  Przyszłam tu bo chce się dowiedzieć czegoś o Tomie. Czemu on się taki stał i dlaczego teraz zabija niewinnych ludzi. Czy to moja wina?- zapytałam lekko zrozpaczona
-To nie twoja wina dziecko. Tom cię na prawdę kochał. Zabija niewinnych bo bardzo cierpiał przez rodziców oraz w domu dziecka co zapewne wiesz.- spojrzał na mnie dyrektor a ja tylko kiwnęłam głową na znak, że rozumiem
-Zbliża się wojna. On tu będzie lada dzień prawda?- zapytałam na co cała trójka tylko pokiwała głową na znak, że mówię prawdę. - Ja się zbieram. Jak się wojna zacznie niech mi ktoś wyśle patronusa a zjawie się i wam pomogę. - powiedziałam a gdy wszyscy się zgodzili teleportowałam się do swojego domu. 

*****
W następnym rozdziale będzie już Tom Riddle.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro