Moja Historia Z CNCO #1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Rano jak zawsze szykowałam się do szkoły. Dzień jak co dzień bez większych niespodzianek. Wstałam z łóżka, po szłam do łazienki,ubrałam się,wzielam plecak i zeszłam na doł. Przy oknie stał mój ojciec i rozmawiał z kimś przez telefon, myślałam że dzwonią z pracy w końcu jest agentem nieruchomości i co chwila ktoś dzwoni.Ale tym razem było inaczej wydawał się taki zdenerwowany i nieobecny.
-Coś się stało? - spytałam.
-W pracy coś pomieszali i muszę dziś zostać dłużej. Wrócę wieczorem. Pa. - odpowiadał
-Choć zjedz ze mną śniadanie. - odpowiedziałam, ale było już za pózno bo wyszedł.
Po śniadaniu poszłam na przystanek na mój autobus. Nie musiałam czekać długo. Kiedy przyjechał i weszłam do środka jak zawsze było dużo osób i musiałam siąść obok jakiejś dziewczyny.
-Można? - spytałam.
-Tak. - odpowiedziała.
-Chodzisz do tego liceum?
-Tak.
-Jestem Julka.
-A ja Alicja, ale wszyscy mówią na mnie Loczek. - odpowiedziała i pokazała na, swoje kręcone włosy.
Przez całą drogę rozmawiałyśmy o chłopakach którzy chodzą do naszej szkoły, lekcjach jakie mamy i takie tam jak to kobietki. Kiedy podjechaliśmy pod szkołę (media) przez okno zobaczyłam Weronikę i Monikę które czekały na, mnie przy drzwiach.Jak wysiadłyśmy pożegnałam się z Loczkiem i poszłam do moich przyjaciółek.
-Cześć dziewczyny. - przywitałam się z nimi.
-No cześć laska. - odpowiedziała Monika.
-Co to za dziewczyna z którą rozmawiałaś? - zapytała mnie Weronika.
-To była, Alicja. Chodzi tutaj do szkoły. - odpowiedziałam.
-AHA-powiedziała Weronika.
-Co mamy pierwsze? - spytałam.
-Matmę. - odpowiedziała Monika.
-To chodźmy bo nie chce się znowu spóźnić i dostać ochszan od nauczycielki. - powiedziałam, po czym poszliśmy do klasy. Lekcje minęły szybko. Na szczęście nie zadali nam pracy domowej. Wracają do domu włożyłam słuchawki w uszy i włączyłam Kamila Bednarka,, Talizman,,. Kiedy dojechałam do domu,ojca jeszcze nie było, więc poszłam do swojego pokoju się przebrać i trochę odpocząć.Postanowilam przeczytać wypożyczoną książkę ,, drugie życie Bree Tanner,, Stephanie Meyer .Przeczytalam może ze trzy strony i zasnęłam.Jeszcze wtedy nie wiedziałam co się wydarzy w najbliższym czasie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro