jestem polakiem więc mam obowionski polskie rozdzial 2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gdy już uciekłam postanowiłem napisać do Pana Boga list motywacyjny. Ale on mi napisał że jest że mnie frajer i ja wtedy zła bylam, że kiedyś moja mama została zabita. Jedyna osoba która ciągnęła się od początku uda. I ja wtedy mówię mietkowi tak bo on był w moim łóżku a ja przeczołgałam się do niego. Strasznie zaczęłam go brać.

- Siki chłopie czy ciebie baoabo? - Tak mówi snejp mówi

- Siki jest zły. - Tak mówi siki

- Odpowiedź mi ty kurwa moje pole namiotowe hale namiotowe Oki!!?

- Ok ale o czym muwimy?

- O tym że nie mogłem przestać się malować!??!

- Ej siki a wugole to to gdzie są twoi rodzice przecież ty masz dopiero sześć lat, jesteś za małą futryną!!

- Moi rodzice wyjechali na zawsze do wielkiej kutanii

- Aha ok to teraz chodź się ruchać - Mówi tak snejp

I teraz on wyszedł i zostawił mnie i miecia samych więc ja wziąłem jego zielony beret i wyrzuciąłem go a on na mnie krzyczy a ja go wtedy biorę na ręce i niose do komory gazowej za domem a on mówi że mnie kocha a ja mowie mó aha i wżócam go do komóry gasowej i mówie tak

- Adiòs dios ya no ayudar copnanjero

I wtedy wszedłem przez okno do domu i poszedłem po zielony beret miecia i położyłem go na Karkonoszach. A potem na tych Karkonoszach zrobiłem coś fajnego napszykład: zwaliłem sobie kutas

Mówcie mi jak zgolić wąsa bez bólu

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro