Shiki Natsumezaka

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Shiki Natsumezaka jest postacią z mangi i z anime "Dance with Devils".
Autorem "Dance with Devils" jest firma Rejet.

************************************

Info o twojej postaci:

(T/I) - twoje imię,
(T/N) - twoje nazwisko,
(D/W) - długość włosów,
(K/W) - kolor włosów,
(K/O) - kolor oczu,

Oto zaczynam.

************************************

Narrator: Przechodząc koło pokoju gdzie aktualnie przybywa twoja największa sympatia, która jest skarbnikiem akademii.
Tak ty (T/I) (T/N) zakochałaś się w Shiki Natsumezaka.
Tak ten upadły anioł, który skradł twoje serce w pierwszym dniu bycia w akademii.
Zobaczyłaś go jak turlał się w rabacie różanych na terenie akademii.
Wtedy wiedziałaś, że to jest ten jedyny.
Twoja miłość życia.
Teraz aktualnie czekasz aż samorząd akademicki skończy jeden z wielu spotkań w tym miesiącu.
A dlaczego właśnie na niego czekasz?  Ponieważ postanowiłaś właśnie dziś wyznać to co do niego czujesz.
Z jednej strony bardzo panikujesz, bo nie wiesz czy te uczucia, które darzysz w Shikiego będą odwzajemnione czy nie.
A z drugiej strony boisz się, że Shiki już kogoś ma.
Twoje serce jest na skraju uczuć do momentu otwierania się drzwi.
Oznacza to, że skończyli te spotkanie.
Próbujesz gdzieś się ukryć przed innymi członkami rady akademickiej, ale daremnie.
Ponieważ zauważa ciebie wiceprezes rady akademickiej Urie Sogami.

************************************

*Perspektywa (T/I).*

- O hej motylek. Co tutaj robisz? - przywitał się ciebie Urie jednocześnie zadając Ci pytanie.
- Cześć Urie. Ja czekam na... . - nie dało ci się dokończyć zdania ponieważ przerwał to Shiki.
- Cześć (T/I). Dzięki, że zaczekałaś na mnie. - powiedział Shiki.
Wiedziałaś, że to była nie prawda, ale wolałaś iść taką samą taktyką co Shiki.
- Nie ma za co Shiki. Chciałeś ze mną o czymś porozmawiać jak dobrze pamiętam. - powiedziałaś jemu.
Widziałaś jak reszta członków samorządu patrzą się na was.
Nie tylko ty to zauważyłaś.
Shiki postanowił zaprowadzić Ciebie gdzieś daleko.
Daleko od nich.
Pomyślałaś, że Shiki chce Ciebie zabrać na rabaty różane.
- Rem, Lindo, Urie i Mag przepraszam was wraz z (T/I), ale musimy coś załatwić razem. - powiedział im Shiki.
- A co musicie załatwić? - zapytał się ich Rem.
- Jeden z nauczycieli poprosił nas abyśmy przynieśli mu odpowiednie dokumenty. - powiedział Shiki.
- A który nauczyciel? - zapytał się ich ponowie Rem.
- Nauczyciel... . - zaczął Shiki, ale przerwała mu (T/I).
- Nauczyciel od matematyki. Jak dobrze pamiętam te dokumenty mają coś wspólnego z testem z geometryki. - powiedziałam.
- Rozumiem, ale... . - zaczął mówić Rem.
- Rem czy chodzi im o ten test, który jest pod koniec miesiąca? - zapytał się jego Lindo.
- Chyba to jest ten test, który wszyscy się przygotowują i mówią non stop. - powiedział Mag.
- Raczej tak. - powiedział Lindo.
- To wy idźcie po te dokumenty bo będziecie mieć problemy z tym nauczycielem. - powiedział Rem.
- Dobrze Rem. Już idę z (T/I) po te ważne dokumenty. - powiedział Shiki.

*Rem, Lindo, Urie i Mag idą w stronę gdzie zobaczyli idącą w ich stronę Ritsuka Tachibana.
A Shiki wraz z (T/I) idą w stronę wyjścia szkoły i idą w stronę rabat różanych.*

************************************

*Przy rabatach różanych.*

- (T/I) muszę z Tobą poważnie porozmawiać. - powiedział mi Shiki.
- A o czym chcesz ze mną porozmawiać? - zapytałam się jego.
- Zakochałem się. - powiedział Shiki.
- W-w k-kim? - za jąkałam się.
- Zakochałem się dziewczynie o (D/W), (K/W) włosach i (K/O) oczach... . Ale ja nie wiem czy te uczucia są odwzajemnione i... czy akceptuje to kim ja dokładnie jestem. - powiedział Shiki.
- Zawsze możesz jej powiedzieć i wtedy będziesz wiedział czy ona Ciebie chce czy nie. - powiedziałam mu.
- Naprawde tak myślisz (T/I)? - zapytał się mnie Shiki.
- Tak myślę. - odpowiedziałam.
- To... . Kocham Ciebie (T/I). - powiedział mi Shiki.
- T-ty S-shiki... n-naprawde... . - zaczęłam się jąkać ze zaskoczenia.
- Naprawde (T/I). Zakochałem się wtedy jak zobaczyłaś mnie jak turlałem się w tych rabatach różanych. - powiedział mi Shiki.
- Shiki... ja... . Ja... Ciebie też kocham Shiki. - powiedziałam mu.
- Jestem tak szczęśliwy z tego. W końcu mogę Ci powiedzieć i pokazać kim ja jestem naprawde. - powiedział do mnie Shiki. Ale nie do końca rozumiałam o co mu chodzi.
- Shiki czy mógłbyś mi wyjaśnić o co Ci... . - zaczęłam mówić dopóki to zobaczyłam.

*Nagle za jego pleców ukazały się cztery wielkie czarne skrzydła.*

- Shiki... czy... ty... . - zaczęłam mówić szukając odpowiednich słów.
- Tak jestem upadłym aniołem. - powiedział Shiki.
- One... są... piękne... . - powiedziałam mu.
- Co jest piękne? - zapytał się mnie.
- Twoje skrzydła. - odpowiedziałam mu.
- Naprawde tak sądzisz? - ponownie zapytał się mnie.
- Tak naprawde tak sądzę. Takie piękne są te skrzydła jakie w nigdy w życiu nie widziałam. - odpowiedziałam mu szczerze.
- Czyli widzę, że tak samo sądzisz jak Rem, Lindo, Urie i Mag. - powiedział Shiki jakby mi nie wierzył.
- Że co? - zapytałam się jego.
- Tak samo co oni mówisz o moich skrzydłach. - powiedział mi Shiki.
- Ja Ci mówię ponieważ Ciebie kocham. - odpowiedziałam mu szczerze.
- Ale tak samo... . - zaczął mówić Shiki, ale ja mu przerwałam.
- Oni Ci zazdroszczą tego Shiki. - powiedziałam mu co o nich sądzę.
- Tak sądzisz (T/I)? - zapytał się mnie.
- Tak sądzę Shiki. Mają taką świadomość iż oni nigdy nie będą mieć takich pięknych skrzydeł co ty. - ponowie odpowiedziałam mu szczerze i z miłością.
Zobaczyłam jakby nad czymś myślał, aż do pewnego momentu w którym... .
- Masz rację (T/I). Oni będą mi zazdrościć iż z powodu, że są diabłami, demonem i wampirem. - powiedział Shiki.
- Diabłami, demonem i wampirem? - zapytałam się jego.
- Tak (T/I). Są oni diabłami, demonem i wampirem. - odpowiedział mi.
- A który jest którym? - ponowie zapytałam się jego.
- A no tak... zapominałem. Rem Kaginuki i Mag Nanashiro są diabłami, Urie Sogami jest demonem, a Lindo Tachibana jest wampirem. - wyjaśnił mi on.
- Rozumiem. - powiedziałam.
- Ale nadal mnie kochasz takim jakim jestem? - zapytał się mnie Shiki z delikatną nutą smutku.
- Tak nadal Ciebie kocham Shiki. Czy jesteś człowiekiem czy upadłym aniołem będę Ciebie kochać bez względu na wszystko. -  powiedziałam mu.
- Kocham Ciebie (T/I). - powiedział Shiki.
- Ja Ciebie też kocham Shiki. Ja Ciebie też. - powiedziałam mu.

************************************

Za wszelkie błędy interpunkcyjne i stylistyczne to automatycznie przepraszam, ale to piszę na szybkiego i to zajmuje mi kilka dni, żeby to dla was zrobić.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro