Ten rozdział będzie bardzo, bardzo krótki, ponieważ tekstu mam tyle, że nawet nie na jeden rozdział, ale okej.

zacznijmy od opisu:

Oliwia to dziewczynka w wieku 9 lat. Nie spodziewa się że będzie musiała poznać okropny cień człowieka.

JA NMG, co ja wtedy miałam w głowie. Serio, bardziej cringowe to nie mogło być. Ale ogl chodziło o to, że jakaś 9 letnia Oliwia spotka jakiegoś "okropnego" człowieka (szczerze nie mam pojęcia na czym miała polegać jego okropność) no i tyle. Nie wymyśliłam zbyt fabuły do tej książki, chciałam chyba improwizować? nwm. 

Z tekstu który napisałam było tylko:

Oliwia to dziewczynka w wieku 9 lat. Mieszka na 3 piętrze 5-cio piętrowego bloku. Ma mamę Helenę tatę Władysława i siostrę Julkę. Ma też kota o imieniu Felix. Oliwia ma blond włosy, piegi i często nosi zieloną bluzkę z rudym kotem. Jej siostra-Julka ma 3 lata. Ma krutkie ciemne falowane włosy.

Tak się raczej nie zaczyna książek lol.

no i to koniec z tego co napisałam.

podsumowanie:

nie wiem do końca o co miało chodzić w tej książce, byłam dzika kiedy to pisałam

Czy będę to kiedykolwiek jeszcze pisać w jakiejkolwiek formie? NIE

czy pomysł był dobry? Nie pamiętam jaki był zamysł, ale strzelam, że nie.

Dajcei znać co sądzicie ^^