Nie zapomnij o nas!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ja POV

Kiedy Wika wyszła z szpitala była godzina 20:32.
Teraz jest godzina 00:12. Nie mogłam spać nie czułam się dobrze. Czułam ogromy ból w klatcę piersiowej ale też czułam się obserwowana.

Zerwałam się jak poparzona z łóżka i złapałem się za brzuch i zakryłam usta. Czułam ze zaraz zwymiotuje, wstałam z łóżka i zucilam się do łazienki. Nie zdążyłam otworzyć drzwi od łazienki bo od razu zwymiotowałam.

Z moich ust wyleciała jakaś dziwna czarna maź.- przeraził mnie to nigdy wcześniej tego nie miałam i nie ma takiej choroby u smoków żeby pluć czarna mazią. Chciałam wstać ale znowu zwymiotowałam na podłogę nie mogłam przestać wymiotować ból był nie do zniesienia.

Kiedy przestałam byłam osłabiona, byłam cala w czarnej mazi, moje ręce nogi brzuch i twarz. Wstałam z podłogi i poszłam do łazienki zobaczyłam siebie w lustrze. Ten widok mnie przeraził cala moja twarz była czarna, oczy tez były czarne jak smoła jak u Antiego.

Poczułam ogromny ból złapałem się na głowę, wyszłam z łazienki i ruszyłam w stronę okna. Nie planowałam nad swoim ciałem coś mną kierowało otworzyłam okno i wtedy drzwi się otworzyły.

Anti POV

Byłem w lesie żeby oczyścić sobie umysł przesadziłem dosyć mocno że się na nią zuciłem, czasem żałuję że jestem demonem i wściekam się na byle co. Bolało mnie to że ją zraniłem chciałem ja tylko zobaczyć i przeprosić za to.... chciałem zobaczyć jej uśmiech i jej głupi śmiech.

Bylem w szpitalu żeby ją odwiedzić wiem ze o tej godzinę spała ale chciałem ją zobaczyć. Chodziłem po korytarzu i usłyszałem dziwny dźwięk dobierając z sali w której Patka się znajdowała. Przyspieszyłem kroku i otworzyłem drzwi. To co zobaczyłem przeraziło mnie....moja księżniczka stała w oknie była cała czarna oczy tez jej się zmieniły. Miała na sobie strój ze szpitala.

Patka.... -powiedziałem i podchodziłem do niej powoli ale się poślizgnołem o coś. Zobaczyłem ze na ziemi jest jakaś dziwna czarna maź. Wstałem z podłogi i spojrzałem na Patkę cały czas się na mnie patrzyła tymi czarnymi oczami.

Stała tak przez chwile widziałem jak spływa jej po policzku jedna łza i przemowiła.
Pomóż ...mi....

Wtedy wyskoczyła przez okno w ostatniej chwili ja złapałem za rękę. Spojrzała się na mnie i widziałam w jej oczach odcień czerwieni i niebieskiego.

Odepchneła moja rękę i spadła z 3 piętra na 4 łapy jak kot i pobiegła w stronę lasu.

Ja POV

Widziałam jak Anti powoli się do mnie zbliża i potyka się o moje.... no wiecie. Chciałam coś powiedzieć ale z moich ust wyszły tylko 2 słowa powiedziałam tylko " pomóż mi" ale nie moje ciało się mnie nie słuchało. Odwucilam się i wyskoczyłam przez okno Anti mnie złapał za rękę i nie chciał puścić.
Wyrwałam się z jego dłoni i zleciałam na dół lądując na czterech łapach, szybko wstałam i pobiegła w kierunku lasu.

Kim ty jesteś..... - powiedziałam w głowie. Żadnej odpowiedzi.
Zostaw mnie jeśli mnie nie puścisz mój chłopak cię zabije..!!- wykrzknelam w głowie.
Moje ciało się zatrzymało wtedy usłyszałam ten głos.

I dobrze niech tu przyjdzie dawno go nie widziałem... zresztą chciałem tylko ciebie na jakiś czas.- ktoś powiedział gruby i spokojny głos w mojej głowie.

Kim jesteś...-powiedziałam. Jestem
DARKIPLIER.-powiedział.
Po co mnie uwieziłeś w moim własnym ciele...-powiedziałam i widziałam jak moje ciało zaczyna się ruszać.
Za dużo zadajesz pytań... zamknij
się albo zabije cie od środka..!!- wykrzyknął ostatnie zdanie trochę zgliczowanym głosem.

Poczułam ogromny ból w klatce piersiowej. Ale moja postać ani drgneła. Ciało szło dalej i w końcu zatrzymało się przed czymś domem.
Darkiplier wyszedł z mojego ciała wtedy zobaczyłam jak wygląda na żywo.

(Wyglądał tak jak na obrazku)
Teraz pójdziesz ze mną... musisz kogoś poznać.-powiedział spokojnym głosem poprawiając krawat.

Szybko zmieniłam formę w nocną ferie i juz chciałam uciec ale on przygniutł mój ogon przez co syknełam z bólu.
Mówiłem Ci ze masz ze mną iść a nie uciekać....- powiedziała i w jego ręce pojawił się łańcuch i obroża.
Teraz proszę żebyś zmieniała się w człowieka..- powiedział i bardziej przygniatał mój ogon. Zrobiłam to co kazał i zmieniłam formę w pół-smoka.

Morze być, teraz musisz to założyć...- powiedział i kazał mi przyjść do siebie, żebym założyła obroże na szyję i do tego łańcuch. Wszystko juz założyłam i on pociągnął mnie za sobą.

Weszliśmy do domu i nagle usłyszałam damski głos.
No no, już myślałam że zjem się tu z głodu. Ooo widzę ze kogoś przyprowadziłeś. Ktoś zaskoczył na dół i mogłam dostrzec tą osobę.

Na głowie miała wilcze uszy, miała brązowe włosy związane w kucyk i brązowe oczy i białe futro które znajdowało się na jej całym ciele.
Jej tylne nogi były jak u wilka a za nogami wił się duży puszysty ogon.
Nosiła za duży niebieski sweter i krótkie dzinsowe spodenki.

No dobra czas na.... zaraz czemu ona ma skrzysła.... Dark coś ty zrobił..!!- krzyknęła dziewczyna na do Darkipliera. Andzia ja juz więcej za ciebie nie poluje skoro ona ci nie pasuje.- powiedział Dark

Ej tylko nie "ona" ja mam imię debilu ....!!!-krzyknelam do chłopaka.
Jak rzesz mnie nawala.. DEBILEM.!!- powiedział zgliczowanym głosem.

A jak masz na imię...-zapytała Andzia.
Patka, Patka Furia.
Ha co to za imię.. -powiedział Dark i śmiał się ze mnie. W tym momencie nie wytrzymałam i przerwała łańcuch pazurami i zmieniłam formę w prawdziwego smoka.

Anti POV

Szybko wybiegłem ze szpitala i ruszyłem w kierunku domu.
Bylem juz pod drzwiami i je otworzyłem. Na kanapie siedział Marvin razem z Jackie, oglądali coś na telewizji.
Anti.... gdzie ty byłeś.. tak długo- zapytał Jackie. Bylem u Patki żeby ją odwiedzić ale... nie mam czasu teraz na to .... DARKIPLIER wrócił i porwał Patkę.
Co...!!?!-wykrzyknwła Wiki z góry.

♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤♤
Na codzień nie pisze o Darkipliera ale dla X_Mandziax_33X mam nadzieje ze ci się podoba.

Widzimy się w nastepn rozdziale BAY
😚😚

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro