🌸Kanapka z indykiem🌸

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Więc

Byłam z rodzicami w trójmieście i ich auta były zaparkowane na przeciwko siebie.
I moi rodzice coś tam gadali i musiałam zdecydować z kim jadę.
Nie pamiętam kogo wybrałam ale przyjechaliśmy do mojej babci i potem mój tata miał płynąć na rejs taki do Norwegi z kolegami.
I potem ja znalazłam się w moim mieszkaniu i nwm czemu ale spytałam

- Tato. A kiedy ty płyniesz na rejs? – mimo że wiedziałam kiedy

- Jutro. – powiedział

Potem nagle znalazłam się w porcie i poszłam go pożegnać na takim jakby moście w porcie i ja takie

- A kanapka z indykiem? Zjedz bo będziesz głodny! – podałam mu kanapkę z indykiem a potem wszystko się rozpłynęło

Ale wgl moja kol powiedziała że ona słyszała jak ja w nocy właśnie mówiłam „A kiedy płyniesz na rejs? A kanapka z indykiem?" Jakby co to byłyśmy na obozie dlatego ona słyszała huehue

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro