Przygoda w piątek trzynastego!
Witam was ludziki 👋
Dzisiaj sobie powiemy trochę o moim pechu xD
A więc idę sobie po korytarzu, a nagle jakaś tam pani do mnie mówi
- Ej, ty idziesz natychmiast do gabinetu wicedyrektora - powiedziała
(Ja takie WTF, co ja zrobiłam?)
- Dlaczego? - zapytałam
- Bo jest sprawdzanie włosów
(uff, ulżyło mi :') )
No i idę tam, idę A TU NAGLE PACZAM DZIEWCZYNA MA JAKIŚ PAPIEROWY KUBEK. NIE ZAUWAŻAJĄC MNIE,
ZAWARTOŚĆ TEGO CZEGOŚ WYLAŁA SIĘ NA MNIE!
No więc myślicie, ze mnie oparzyła?
Skądże...
W tym kubku nie było żadnej kawy czy tam herbaty. BYŁ JAKIŚ DZIWNY, RÓŻOWY PŁYN I BROKAT
DUŻO BROKATU.
I ja takie waat?
Biegnę do łazienki.
Patrzę, a jestem w brokacie i tym różowym czymś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No dobra, potem poszłam do tej pani co sprawdza włosy i się zaczęłam tłumaczyć.
No i wiecie co?
Dostałam wykład o jej życiu prywatnym.
Jedyny plus taki, że się spóźniłam na lekcję xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro