Rozdział 10

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

"Ocalony"

Pov Żołnierza
Dzisaj mieliśmy odbić Black Heart z rąk porywaczy, ale nie wiem czy nam się uda...wiem jakie to ryzykowne.

Bendzie zbyt wiele ofiar ale muśimy go uratować.

Pov Dębowego serca
Mieliśmy już plan działania, chociaż wiem że jest to ryzykowne ale muśimy to zrobić. Wiem jak dla mamy jest ważny tata, nie mogę wytrzymać tego! Muśimy go uratować, jeden z naszych żołnierzy zhakował numer z którego dzwoni ono i tam właśnie jechaliśmy wraz z policją oraz oddziałem antyterrorystycznym.

Kiedy jeden wywarzył drzwi to odrazu weszliśmy do środka, upada dom z papieru. Zróbmy to muzyka gra, sorry czasami śpiewane sobie w myślach, czterej żołnierze poszli ze mnom.

To w tedy zobaczyłam ojca oraz dwóch bandytów, dobrze że żołnierze powalili ich a pod biegłam do ojca.

-Tato nic ci nie jest?
-Nie, tylko jestem pobijany

Pomogłam od wiązać słupy i ocalić go.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro