41

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ruszyłam w stronę tajemniczego chłopaka. Opierał się o drzewo a w rękach trzymał piłkę koloru czarno-fioletowego. Gdy byłam niedaleko zwolniłam tępo by lepiej się mu przyjrzeć.
Chłopak był wyższy ode mnie o kilka centymetrów, jego włosy były zielone i związane w kitkę. Ubrany był w jakiś dziwny brązowaty strój piłkarski. Byłam od niego jakieś.. z 5 metrów. Nagle rozległ się dźwięk łamanej gałązki. Tak, to ja stanęłam na gałązce.
Chłopak spojrzał na mnie. Miał piękne czarne oczy. Gdy mnie zauważył puścił piłkę i kopnął ją w moją stronę. Piłka leciała w moją stronę z ogromną prędkością, a to że była blisko chłopaka wcale mi nie pomagało. Cofnęłam się o dwa kroki i wyciągnęłam przed siebie ręce. Oczy zamknęłam i czekałam aż polecę do tyłu, ale to nie nastąpiło. Otworzyłam oczy. Piłka z całej siły napierała na moje ręce e ja nie leciałam do tyłu. Niestety nie udało mi się do końca zatrzymać piłki i poleciałam do tyłu.
Leżałam na ziemi. Nie miałam siły wstać. Słońce ogrzewało moją skórę, nagle coś zasłoniło mi promienie słońca. Leniwie otworzyłam jedno oko. Nade mną stał tajemniczy chłopak.

-Jestem Midorikawa Ryuuji Reize.

_______________________________________

Co będzie chciał Reize?
Co wydarzysię dalej?

Mam nadzieje że się podobało 🌟

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro