#2 oh shit. here we go agin...
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
Kai: *siedzi w lobby hotelu rozmawiając z Sunny*
telefon: *dwoni*
kontakt: *pier###ony Valentino*
Kai: poczekaj chwilę Sun. teraz jest chwila dla debila.
Kai: *odbiera połączenie* no co tam Val?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro