#92 nic, nic...

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Angel Dust do Veggie: Hej aniołku... Nie chciałabyś może zobaczyć jak to jest mieć jednak cycki?

Angel: Angie ja cię ostrzegam... Jeszcze jeden taki tekst i Vaggie złamie ci kręgosłup szybciej niż Kai swoje zakazy zbliżania...

Angel Dust: przepraszam, że co?

Kai: *wychyla się z za futryny* tytuł patrz.

Vaggie: jaki niby tytuł!?

Kai: i know somthing you dont know...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro