#98 ta laska to jakaś farma porąbanych sytuacji...

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Emberlynn: Hej, Kai-kun...

Kai: tak?

Darkside: ta laska to jakiś c.ai normalnie... 

Emberlynn: mogę ci zadać pytanie?

Darkside: *gdyby mógł to by się teraz dusił że śmiechu* 

Kai: zadawaj śmiało... (Będę tego żałował)

Emberlynn: więc co planujesz teraz mi zrobić... ? Takiej niewinnej...

Darkside: szczerze czy dyplomatycznie?

Kai: obecnie powoli się wycofać nim sprawa obierze nieciekawy obrót...

Po powolnym wycofywaniu wbiega w zamknięte drzwi...

Kai: to było specjalnie!

Emberlynn: oczywiście, że tak~ Ale~ o nie... Jesteśmy zamknięci~ razem~

Kai: *rozpływa się i przechodzi szparą pod drzwiami*


Emberlynn: chwila... Co? Wypuść mnie! Proszę.

Darkside: no i ezz.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro