EPILOG

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Maciek pov.

Po śmierci Patryka nie byłem wstanie sobie nikogo znaleźć. I nawet nie mam zamiaru. Dalej nie mogę się pozbierać. Dalej nie jestem w stanie przyswoić tego że Patryk popełnił samobójstwo. Dalej nie mogę a to uwierzyć. Nie ma go ze mną już 2 lata a dalej nie moje się pozbierać. Żyletka chodziła ze mną wszędzie. Dzisiaj mam zamiar zrobić ostatnie cięcia. A potem skoczyć. Jestem na dachu jakiegoś budynku. Wyciągam żyletkę z kieszeni i robię cięcia.
-Patryk idę do ciebie. W końcu się spotkamy.- zrobiłem 19 cięć.-To jeszcze jedno. Ostatnie. A potem skaczemy.- pomyślałem i zrobiłem głębokie cięcie. A później skoczyłem. Wczoraj na kanał wrzuciłem ostatni filmik. Filmik pożegnalny. Premiera była ustawiona na 15.30 gdy skoczyłem była godzina 15.40. czyli ludzie już mogli wiedzieć.w filmiku były słowa. No cóż będę za wami tęsknił ale nie umiem żyć bez Patryka. Przepraszam was. Żyjcie dobrym i spokojnym życiem. Zobaczymy się kiedy indziej. Tam na górze. Kocham was.

Jakaś wicka pov

Maciek ustawił premierę na jakiś filmik. Za minutę będę mogła go obejrzeć. Filmik się włączył i zobaczyłam Maćka który nie był szczęśliwy. Był smutny. Mówił o tym że po śmierci Patryka nie jest wstanie się pozbierać. Dowiedziałam się że Maciek się cioł. Nigdy tego nie zauważyłam. Pod koniec filmy powiedział takie słowa. "No cóż będę za wami tęsknił ale nie umiem żyć bez Patryka. Przepraszam was. Żyjcie dobrym i spokojnym życiem. Zobaczymy się kiedy indziej. Tam na górze. Kocham was." Te słowa będę pamiętać do końca mojego życia. Następnego dnia moja mama oglądała wiadomości i w pewnym momencie usłyszałam takie słowa "Popularny YouTuber Maciej Rembowiecki znany jako rembol popełnił samobójstwo. Podciął sobie żyły a później skoczył z dziesiątego piętra. W kieszeni miał karteczkę z napisem "przepraszam za to co zrobiłem ale nie mogę bez niego żyć. Mam nadzieję że nie ma id mi tego za złe Rembol." Wiemy tylko że zrobił to ponieważ jego chłopak popełnił samobójstwo dwa lata temu." Łzy napłynęły mi do oczu. Nie. Nie nie nie. To nie może być prawda. To jest jakiś nieśmieszny żart. Maciek poprawiał mi humor zawsze gdy było mi przykro. On nie mógł. Dopiero odszedł Patryk. A teraz Maciek. Nie to nie może być prawda.
-Aniu czy ty przypadkiem go nie oglądałaś?- podeszła do mnie mama i zapytała.- Boże co się stało?- zapytała moja mama gdy zobaczyła że płacze.
-Oglądałam go odkąd pamiętam.- powiedziałam przez łzy.- dlaczego. Dlaczego on to zrobił.- nie byłam wstanie nic więcej powiedzieć. Moja mama mnie tylko przytuliła i zaczęła głaskać po plecach.

Patryk pov

Gdy byłem u siebie w pokoju (NIE WIDM ALE ON NIE ZYJE I MA POKOJ W NIEBIE CZY CHJ WIE CO) nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Podszedłem do nich i otworzyłem je.
-M-maciek? Co ty tu robisz..?
-Patryk. Przepraszam. Bardzo cię przepraszam. Wiem że chciałeś żebym się nie załamywał ale nie moge bez ciebie żyć.
-Maciek powiedz ze nie zrobisz tego.
-Przepraszam przepraszam przepraszam.
-NIE MOGŁEŚ ZOSTAWIĆ MORDEK SAMYCH! A CO Z MOJA MAMĄ I ABI?!
-Przepraszam... Nie mogłem żyć bez ciebie...- powiedział przez łzy.
-Ja bez ciebie też. Chciałem się urodzić znowu ale nie miałem pewności że będę mógł cię spotkać znowu.- powiedziałem czując łzy w oczach. Maciek mnie przytulił i pocałował.

================================

I tak to jest zakończenie tej książki. Jeżeli chcecie będę mogła zrobić jeszcze zakończenie numer dwa które będzie szczęśliwe. Dziękuję za przeczytanie tego czegoś💗

559 słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro