Miałam najpierw zapytać ale najpierw zrobię coś innego...

     Dziękuję wszystkim wam, którzy w trudnych dla mnie dniach byliście ze mną. Łącząc się ze mną w bólu czy składając kondolencje odnośnie śmierci mojej mamy. Nadal mnie to boli i brak mi jej...ale wiem że nie ważne ile łez bym wypłakała. Ile modłów to wszystkich świętych składała to mi jej nie zwróci z popiołów. Na zawsze będzie w mej pamięci i tego się trzymam. A za tem Dziękuję serdecznie.

A teraz inna sprawa, mam pytanko odnośnie MY PASSION MY LIFE czy mam kontynuować tą powieść? Jeżeli tak? To czy ma być pisana tu czy jako oddzielna czesc osobno. Jeżeli macie pytania nie bujcie sie ich zadać.

Tak samo nie bujcie sie komentować, nawet jeżeli uważacie że wasze słowa nic nie znaczą. Jesteście w błędzie, bo każdy komentarz jest ważny dla autora...na hejty nie zwracam uwagę. I zwracam się do tych, co poprawiają moje błędy...dziekuje wam za to...kiedys na pewno wszystko poprawie. Piszcie gwiazgkujcie nie bójcie się, JA NIE GRYZEM...NO DOBRA POŁYKAM W CAŁOŚCI wiec i tak was nie za boli.😜