9

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

    Louis: Dobra, kto to jest, do cholery, Kendall, Harry?

    Louis: Myślałem, że nie jesteś hetero??!!?

    Louis: A teraz nowa gorąca laska przenosi się do naszej szkoły, a ty od razu wystawaisz mnie dla niej.

    Harry: Ja…

    Louis: Wiedziałem, że to było zbyt dobre, by było prawdziwe.

    Harry: Lou…

    Louis: Chodzi o to, jesteś taki idealny, dlaczego chciałbyś kogoś takiego jak ja?

    Louis: Teraz będę samotny na wieczność, zestarzeję się, oglądając gejowskie porno z twinkami i mając pierdyliard kotów.

    Harry: Louis!

    Louis: Prawdopodobnie będę musiał nauczyć się mówić po kociemu.

    Harry: Louis!

    Louis: Hm? Zrywamy ze sobą, Hazza? Było miło cię znać.

    Harry: Boże, jesteś tak dramatyczny.

    Harry: I odpowiadając na twoje pytanie, Kendall przeniosła się z sczerzezapomniałemskąd.

    Harry: Nie zostawiam cię dla niej.

    Louis: Czy szczerzezapomniałemskąd jest prawdziwym miejscem? Oblałem geografię…

    Louis: Czekaj, co.

    Louis: Nie zostawiasz mnie dla niej?

    Harry: Nie.

    Louis: Chcesz mojej zgody, by była twoją dziwką na boku?

    Harry: Dobry Boże, wiedziałem, że nie powinienem pozwolić ci zjeść dziesięciu czekoladowych trufli pod rząd.

    Harry: Nie.

    Harry: Louis, wysłuchaj mnie.

    Louis: Czy mogę powiedzieć, że nie chcę, żeby była twoją dziwką?

    Harry: Louis, słuchaj do cholery.

    Harry: Kendall jest lesbijką.

    Usta Louisa przybrały kształt 'o', kiedy Harry złapał go za ramiona, próbując zmusić go do słuchania. Cóż, teraz słuchał.

    Louis: Czekaj, co?

    Harry: Kendall jest lesbijką, ma dziewczynę. Okej?

    Harry: Umawia się z Carą pieprzoną Delevinge.

    Louis: Nie chodzi ci o modelkę Carę Delevinge, prawda?

    Harry: Tak, o modelkę Carę Delevinge.

    Louis: O mój Boże, ta laska od Victoria Secret, mam rację?

    Harry: Tak, właśnie ta.

    Louis: Jak, do diabła, ona umawia się z Carą Delevinge?

    Harry: Nie wiem, po prostu oprowadzałem ją, ponieważ nauczyciel mnie o to poprosił, i wtedy zobaczyłem Carę pieprzoną Delevigne czekającą na nią przy bramie.

    Harry: No i oczywiście musiałem zrobić zdjęcie i poprosić o autograf, jak mógłbym tego nie zrobić?

    Harry: Właśnie dlatego zajęło to tak długo i przepraszam, Boo, nigdy cię nie opuszczę.

    Louis: *fałszywie łzy* Czy zapytałeś Carę o to, czy mógłbyś dostać zniżkę w Victoria Secret?

    Harry był oszołomiony przez chwilę, po czym popchnął Louisa z kwaśną miną. Tomlinson roześmiał się, prawdziwym, szczęśliwym śmiechem, który wywoływał zmarszczki w kącikach jego oczu, ponieważ Harry nie zamierzał z nim zerwać dla nowej – i bardzo gorącej – dziewczyny.

    Harry: Cóż, cieszę się, że czujesz się lepiej.

    Louis: Tak jest.

    Harry: Teraz, bądź przez moment poważny.

    Louis: Poważny. Dobrze.

    Harry: Nie zostawię cię bez względu na nic, nie do czasu, aż stwierdzisz, że jestem irytujący albo brzydki i to ty mnie zostawisz.

    Harry: Nie mogę obiecać, że będziemy razem na wieczność, ale mogę obiecać to, że cię kocham, Boo.

    Louis: Jestem taki poruszony.

    Harry: Oh bądź poważ…

    Louis: Cicho, skarbie, nie przerywaj mi, nie skończyłem.

    Louis: Kocham cię, kochałem przez cholerny rok i nigdy nie pomyślałem, że jesteś irytujący czy brzydki, ponieważ dla mnie jesteś sobą, jesteś moim Hazzą.

    Louis: Ale tak, nie wiem czy będziemy do końca, na wieczność, wieczność. Więc zawrzyjmy układ.

    Louis: Jeśli wciąż będziemy ze sobą do czasu ukończenia przez ciebie szkoły, zrobimy to bez gumki.

    Harry: Co do kurwy, Louis!

    Louis: Tylko żartuję, mimo wszystko to wciąż jest opcją.

    Louis: Jeśli będziemy ze sobą do czasu ukończenia szkoły przez mojego chłopczyka, wtedy będziemy wiedzieć, iż będziemy ze sobą na zawsze.

    Louis: Umowa stoi?

    Harry: *uśmiecha się szeroko* Stoi.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro