Rozdział 11

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

23.01.2014
Środa

Hoseok nie wiedział czy zgłupiał czy już kompletnie zwariował załatwiając jeden bilet na koncert, idąc do recepcji i mówiąc kobiecie za biurkiem "Proszę to dać Min YoonGiemu" jeśli tutaj przyjdzie, a potem wrócił do pokoju który dzielił z Jungkookiem. Tak, on zdecydowanie już nie funkcjonował za dobrze.

16.07

Byli już na arenie w garderobie i czekali na swoje stylistki wygłupiając się, a raczej chłopaki bo Hoseok nie miał chęci. Teraz musiał się skoncentrować na tym by nie pomylić żadnych kroków ale w jego głowie był tylko Yoongi. To jakieś wariactwo, że specjalnie dla tego studenta załatwił bilet na ich koncert. Hoseok już nie rozumiał sam siebie.

Jak oparzony złapał do ręki telefon, który zaczął nieprzerywanie wibrować i odblokował ekran.

Minygi1993: ty dupku!

Minygi1993: okłamałeś mnie, że jesteś w pieprzonych Chinach!

Minygi1993: Jezu kocham cię!

Minygi1993: jakim cudem??? Jakim cudem zalatwiłeś mi bilet???

Minygi1993: mam u ciebie dług!

Minygi1993: zrobię wszystko!

JHossiH19: wszystko?

JHossiH19: więc baw się dobrze. Niczego więcej od ciebie nie oczekuje

Minygi1993: dziękuję ci z całego serca. To musiało dużo cię kosztować i... Boże ryczę jak głupi teraz.

Minygi1993: pierwszy raz ktoś zrobił dla mnie taką rzecz

JHossiH19: nie płacz. Bądź szczęśliwy. Na tym tylko mi zależy

JHossiH19: tak właściwie nie za wiele to kosztowało. Ma się te znajomości :)

JHossiH19: teraz muszę już iść do pracy. Napiszę jak wrócę

JHossiH19: baw się dobrze x

Minygi1993: dziękuję!

Minygi1993: Miłej pracy Hosi!

JHossiH19 jest offline.

- Co się tak usmiechasz!? - zawołał Jimin do jego ucha trzymając w dłoni kamerę - Army! Nasz JHope dziś wraca! Pomachaj fanom Hobi - dodał energicznym tonem i usiadl przy nim, obejmując go ramieniem.

Hoseok wykonał polecenie - Kocham was - powiedział odkładając telefon na stolik i spojrzał na Jimina, a potem na jego dłoń. W środku się w nim gotowało ze zdenerwowania ale na zewnątrz musiał udawać, że wszystko jest dobrze - Dziękujemy za wasze wsparcie. Dzisiaj dam z siebie wszystko. Kocham was - dokończył jeszcze.

Jimin zaśmiał się i poczochrał go po włosach, a potem odszedł mówiąc coś do kamery ale Hoseok już nie zwracał na to zbytnio uwagi gdyż przyszła stylistka i zawołała go.  

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro