Rozdział 12

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Na dzisiaj ostatni.

+++

23.01.2014
Środa

23.19

Hoseok westchnął ciężko, kładąc się na łóżku no ale był z siebie jakby dumny. Nic nie zepsuł. Wszystko poszło mu idealnie, a napędzały go do tego myśli o Yoongim. Miał nadzieję, iż chłopak dobrze się bawił i jest teraz szczęśliwy. Hoseoka zadowalało szczęście innych, a Yoongiego bardzo. Mimo, że znał go tak krótko to czuł, iż Min jest dla niego kimś ważniejszym niż tylko kumplem z internetu.

Obok niego położył sie Jungkook, który mimo że miał swoje łóżko to i tak wolał spać z kimś w jednym. Ten chłopak lubił się przytulać, a Hoseok nie miał na to chęci więc odsunął się od niego, kiedy ten chciał go już objąć.

- Co jest Hobi? - spytał go przyjaciel, patrząc na niego uważnie - Czemu ciągle od nas uciekasz i nie pozwalasz nam się dotykać? Co się dzieje? - dopytywał Kook, a Hoseok nie był w stanie wydusić ani jednego słowa.

Sam nie wiedział co było z nim nie tak. Kochał tych idiotów, ale bał się ich dotyku, bał się odrzucenia i tego, iż go znienawidzą. Jego obawy były mylne bo przecież niczym nie zawinił ale Jung zawsze się o wszystko obwiniał. Nawet za te błędy które nie były jego.

- Wiesz co? Dziś było dobrze patrzeć na ciebie takiego uśmiechniętego, pełnego sił i wypoczętego ale... Rani mnie to, iż okłamujesz nas, tak wiem o tym że to robisz.  Bądź ze mną szczery Hoseok, proszę - Kook patrzał na niego błagalnie i Hoseok był pewien, że widział jak jego oczy szklą się. Nie chciał by przyjaciel przez niego płakał. Poczuł ukłucie w sercu i... Wiedział, że to właściwy moment by się w końcu komuś wygadać. Mógł zaufać Kookowi, prawda?

- Nie płacz - westchnął cicho i przysunął się bliżej młodszego - Ja... Powiem ci o co chodzi Jungkook ale obiecaj, że nikomu nic nie powiesz.

Siedemnastolatek skinął energicznie głową - Masz moje słowo, hyung. Będę trzymał buzię na kluczyk jeśli chodzi o twoją osobę, a teraz mów.

No i tak się stało, że Hoseok wylał wszystkie swoje uczucia na zewnątrz, które tak od początku w sobie dusił. Powiedział o tym, że nie chce nikogo zawodzić, że jest beznadziejny, że nie potrafi tańczyć, że boi się zaufania swoim przyjaciołą bo ma obawy, że ci go wysmieją albo odsuną się od niego i będą unikać go szerokim łukiem ale o Yoongim nic nie mówił. Yoongi był jego małą słodką tajemnicą o której żaden z nich nie mógł się dowiedzieć. Jungkook, jak to Jungkook popłakał się i zaczął mu mówić pocieszające rzeczy, a Hoseok czuł się lepiej. Cieszyło go to, iż mógł mu zaufać.

Potem Hoseok kazał mu iść spać i przykrył go szczelnie hotelową kołdrą. Sam natomiast złapał za swój telefon i od razu wcisnął w powiadomienia, co przekierowało go na chat z Yoongim.

Minygi1993: tak w ogóle... Ja jeszcze nie wiem jak ty wyglądasz

Minygi1993: skoro ja dałem ci zdjęcie to ty też możesz?

Minygi1993: to znaczy... Nie chcę się narzucać czy coś...

Minygi1993: no i jestem ci bardzo wdzięczny

Minygi1993: bawiłem się bardzo dobrze!

Minygi1993: nie chciałem wracać do hotelu, nie chciałem się rozdzielać z moimi cudownymi idolami

Minygi1993: jakaś moja czytelniczka mnie rozpoznała

Minygi1993: chciała że mną pogadać ale nie dałem rady

Minygi1993: zrozumiała to

Minygi1993: Byłeś też na koncercie?

Minygi1993: Hoseok dał dziś z siebie wszystko!

Minygi1993: jestem z niego bardzo dumny, wiesz?

Minygi1993: odpoczynek dobrze mu zrobił

Minygi1993: proszę, niech się nie przemęcza

Minygi1993: poza tym... Wyglądał idealnie!

Minygi1993: lsnił jak gwiazda

Minygi1993: moja gwiazda

Minygi1993: a Jimin ah on zawsze taki cudowny!

Minygi1993: słyszeć jego głos na żywo to było jak...

Minygi1993: kocham go coraz bardziej!

Minygi1993: to był niezapomniany dzień

Minygi1993: wszystko dzięki tobie

Minygi1993: dziękuję, będę ci wdzięczny do końca życia

JHossiH19: cieszę się, że dobrze się bawiłeś!

JHossiH19: nie musisz mi dziękować

JHossiH19: czuję się dobrze, że cię uszczęśliwiłem

JHossiH19: zasługujesz na dużo szczęścia Yoongi

Minygi1993: dziękuję jeszcze raz

JHossiH19: co do zdjęcia to... Przepraszam, może innym razem wybacz mi

Minygi1993: nie ma problemu

JHossiH19: jestem zmęczony po pracy

JHossiH19: Dobranoc YoonGi

Minygi1993: Dobranoc Hosi x

JHossiH19 jest offline.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro