Rozdział 29

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Hoseok opowiedział wszystko YoonGiemu od A do Z w jego pokoju. To było ciężkie do zrobienia, gdyż starszy cały czas rozpraszał się; no nie od zawsze taka sława bywa w domu zwyczajnego studenta i to musiał być dla niego szok.

- Chcesz mi powiedzieć, że przez cały ten czas pisałem z tobą? Że pisałem z tobą o mojej miłości do Jimina, czytałeś moje opowiadania i... - chłopak pokręcił głową - Cholera, to jest... Czuję się, jak w beznadziejnym fanfiction jakieś Polskiej szesnastolatki - mruknął Yoongi.

Student był cały blady na twarzy i zdawał się być przerażony tym nadmiarem informacji - Ja... Prosze cię byście ty i Jungkook puścili ten dom w tej chwili - szepnął chowając twarz w dłoniach.

Jung podniósł się z jego łóżka i stał przez chwilę w ciszy, patrząc na niego - Ja... Zależy mi na tobie - westchnął - To głupie ale polubiłem cię i nie chcę by to był koniec naszych relacji Yoongi. Chciałem tylko się dowiedzieć o co chodzi z tymi no... Desangiem i Jinyongiem, a tym czasem znowu straciłem przyjaciela - przygryzł wargę i wycofał się - Ja... Jeśli wszystko sobie przemyslisz to napisz do mnie - wziął głęboki oddech.

- To jest głupie. Cały czas pisałem tobie o Jiminie, kiedy to mogłeś mu wszystko wygadać! Kto wie, czy już tego nie zrobiłeś... Do tego, do tego okłamałeś sekretarkę, że jesteś ojcem jednego z dzieci, którymi się zajmuje i to... Po prostu wyjdź! - krzyknął.

Hoseok nie mógł na tym zapanować, że jego oczy napełniły sie łzami - Nic nie powiedziałem o nas nikomu poza Kookowi - powiedział - Naprawdę mi na tobie zależy, przepraszam. Chociaż nie okłamałem cie w wielu innych kwestiach - dodał, a potem już go nie było.

Musiał zrobić coś, aby Yoongi mu uwierzył.

Musiał rozprawić się z tymi idiotami i poznać prawdę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro