Pierwszy odłamek szkła

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

W pierwszym odłamku szkła odbiły się smutne oczy Wonwoo. Ich głębia przesłonięta była woalem chmur.

Odprysk tego szklanego odbicia musiał chyba wpaść Mingyu do oka. Chłopak nieustannie miał wymalowane pod powiekami to przygaszone spojrzenie, chłodem przypominające zimowe niebo.

Pewnego dnia postanowił je rozświetlić.

–Zimno – marudził Wonwoo, chowając twarz w szaliku.

Mingyu wyciągnął z kieszeni podłużne pałeczki i jedną z nich wręczył starszemu. Podpalił sztuczne ognie. Dwie małe gwiazdy roziskrzyły się w ich dłoniach. Zimowe niebo w oczach Wonwoo pojaśniało bardziej, niż to nad ich głowami.

– Ładne – przyznał starszy. Mingyu przytaknął, patrząc w jego rozświetlone oczy.

Zakochał się w ich blasku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro