7

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

                      Niesprawdzane
Pov.Polska

Gdy sie obudziłem zobaczyłem że sie do kogoś przytulam po odsunięciu sie okazało się ze to był Niemiec nie wiem jak nie wiem skąd ale właśnie leże z nim w łóżku i jestem czerwony jak burak ale w sumie to wygodnie mie tak bije od niego takie miłe ciepło że nawet już nie miałem ochoty wychodzić z łużka tylko zostać tu razem z nim. Lecz po jakiś 2 minutach poczułem że Niemiec chyba chce wstac, hej hej hej jest mi przy nim zbyt wygodnie żeby wstawać a jak ja nie wstałem to on też nie może.
Wiec złapałem go za ręke.

P- zostajesz tu i nigdzie zie nie ruszasz- powiedziałem i zaciągnołem go znowu na łóżko
N- a-ale P-polaka- powiedział i spalił buraka
P- powiedziałem nie jest mi to zbut dobrze- powiedziałem i go przytuliłem
N- o-okej- powiedział i oblał sie jeszcze bardziej rumienicem.
Ja sie w niego wtuliłem i zasnołem.

Pov.Niemiec

Ja pierdziele! Co tu sie odjaniepawliło niby coś czuje do Polski ale  wątpie że on coś do mnie czuje eh takie życie.

P-Niemcy co sie stało?- powiedział Polska z wyrazinym niepokojem w oczach
N-hm?... C-co?- powiedziałem
P-posmytniałeś... Czy to przezemnie?-powiedział i łzy napłyneły mu do oczu
N-Polska jasne że nie przez ciebie!Nie płacz prosze...-powiedziałem kładąc mu ręce na policzkach i wycierając łzy
P-na pewno?-powiedział i mnie przytulił
N-tak na pewno-powiedziałem i odwzajemniłem przytulasa

Pov.Rosja

Gdy sie obudziłem to poczułem że ktoś mnie prztula po zoriętowaniu sie kto to okazało sie że był to Ame bo w sumie jak wczoraj doczołgałem sie do pokoju to zobaczyłem że leży na lużku a nie chciałem go budzić lecz też nie chciałem slać na podłodze wiec położyłem sie obok niego heh.A jeszcze po chwili zoriętowałem sie że byłem cały zarumieniony...
Bagle z przemyśleń wyrwał mnie czyjś kszyk z dołu wiec szybko wstałem ale tak żeby przez przypadek nie obudzić USA i zbiegłem na dół a tam sie okazało a to że to tylko Japonia drze sie bo kurna jakaś ćma wleciała do domu, wiec jak zobaczyłem o co chodzi to po prostu podeszłem do okna gdzie leciała ćma i je otworzyłem.

J-Zabij to cholerstwo!-powiedziała Japonia pokazując na ćme
R- po co i tak zaraz wyleci a przecierz cie nie zje-powiedziałem i posłałem lekko zarzenowane spojrznie
J- a z kąd wiesz?!-powiedziała i zaczeła złazić z szafki na którą wcześniej wlazła
R- XD- powiedziałem i trpche zaśmiałem

Po tym zszedł do nas Ameryka i spytał co sie dzieje, ja mu wszystko popwiedziałem a ten wybuchł śmiechem Japonoa w tym czasie poszła do kuchni bo uznała że nie bedzie sie z  nami zadawać.

Pov.Chiny

Ta jest rano a ja sobie już dawno nie śpie nie mam co robić i siedze na łóżku bo czemu by nie... Tęsknie za Japonią dawno sie nie widzieliśmy to już ile? Około 10 miesiący a wcześniej byliśmy jak rodzenistwo musze ją za niedługo odwiedzić podobno mieszka z kim chyba z Francją, nie odzuwałem sie do niej dobra ide zjesc bo juz powoli robie sie glodny.

Gdy poszedłem na dół przywitełem sie z Vietnamem który był w salonie i patrzył coś na telefonie mnie to nie za bardzo ruszylo i od razu poszedłem do kuchni rzeby wreszcie zjesc śniedanie.

V-hej Chiny co tam?-powiedział Vietnam wchodząc do kuchni
Ch- dobrze a u ciebie?-powiedziałem i zaczołem wyjmować składniki na jejecznice
V- pomuc ci?-spytał Vietnam podchodząc do mnie
Ch- nie nie trzeba-odpowiedziałem- zrobić ci?-
V- a mógł byś?-spytał troche nieśmieło
Ch-jasne!-powiefziałem i wziołem sie do roboty.

Po skonoczeniu nałorzyłem sobie i Vietnamowi przy okazji wołając go na posiłek od razu przybiegł i zaczeliśmy jeść.

Ch- hej mam dzisiaj zamiar odwiedzić Japonie idziesz ze mną?-spytałem konicząc już posiłek
V-nie chyba dzisiaj zostane w domu-
Powiedział i zaniusł tależ do umywalki- tak ja dobie tu po zmywam a ty mojdziesz do swojej ukochanej   ( ͡° ͜ʖ ͡°)-powiedział i zrobił lennyface
Ch- to nie jest moja ukochana!-powiedziałem i też odstawiłem talez do umywali a potem szybko poszłem do swojego pokoju boże z kim ja mieszkam jeju ale dobra musze zobaczyc ktora godzina, jest 9:36 mam jeszcze czas na spokojnie sie ogarne i o 13:00 pójde ją odwiedzić jestem ciekawy czy bardzo bedzie zła że tak długo sie nie odzywałem i czy berdzo teskniła? A może już zapomniała w sumie to ma duże przyjaciuł a ja niczym sie nie ruznie wiec czemu miał by sie mną zadręczać...

*Time skip, o 12:30*

Dobra jak nie chce sie spóźnic to musze sie już przygotować, wiec poszedłem do szafy i załorzyłem czerwoną podkoszylke i lekką bluze potem zszedłem na dół włorzyłem kurtke i buty i powiedziałem Vietnamowi że już wychodze. Wiem że Japonia mieszka z Francją która jest jedną z najstarszych możr jest nawet najstarsza z ludzi którzy tu są no nawet nie wiemy w sumie czemu ona tu jest w sumie to jest taka żekomo dorosła a w sumie troche sie zachowyje jak dziecko ciekawe  współczuke Ameryce i Kanadzie pewnie mają przesrane jak sie z nią spotykają ale podobno i tak mają domy jak najdalej od siebie no ale sie nie dziwie no bo skoro to jest dziewczyna W.B wiec można powiedziać że jak by Francja i W.B sie orzenili to Francja była by przyszywaną matką Ame i Kanady.

Gdy tak szłem i szłem no Francja i Japonia moeszkają troche daleko wiec troche zajeło mi przyjśće pod ich dom ale jak byłem na miejscu zapukałem i...

Pov.Ameryka

Troche później Japonia i reszta ludzi poszli do domów a ja zostałem sam z Rosją bo Polska poszedł chyba na zakupy czy coś w tym stylu a że akurat Rosja był w kiblu to nie miałem co robić wieć postanowiłem że po oglądam TV bo nic akurat lepszego nie mogłem wymyślić wiec usiadłem sobie na kanapie i zaczołem przeglądać kanały aż nagle poczyłem że ktoś pocałował mnie w głowe ja sie zarumieniłem gdy zobaczyłem że to Rosja.

R-hej mka-powiedział i przesłał mi ciepły uśmiech
A-hejkoś-powiedziałem i poklepałem miejsce obok mnie pokazując mu tym że chce żeby usiadł obok mnie on od razu zrozumiał i usiadłobok mnie. Siedzieliśmy tak aż nagle poczułem że Rosja mnie podnosi i kładzie mnie na swoich kolanach ja sie zarumieniłem ale było mi tak wygodnie i miło Rosja zaczoł głaskać mnie po głowie a ja sie w niego wtuliłem chciałem żeby ta,chwila trwała wiecznie lecz znowu akurat jak na złość nagla telefon Rosji zaczoł dzwonic.

R-sory odbiore-powiedział po czym położył mnie na łóżku i wzioł telefon a ja patrzylem na niego nagle zobaczyłem jak odkłada bardzo powoli telefon i wyrazinie posmutniał.

Pov.Rosja

To co usłyszałem to mnie po prostu zamurowało nie mogłem uwierzyć.

T(Telefon)-halo dzień dobry-
R-dzień dobry-
T-czy do dzwoniłam sie do Rosji?-
R-tak a coś sie stało? Kto mówi?-
T-jestem prawniczką pana ojca chciałam panu przekazać niestety nie zbyt miłą wiadomość...-po tych słowach troche sie przestraszyłem
R-słucham-
T-chciałam pana poinformowac o pobycie pana ojca w szpitalu na ***** jest w bardzo złym stanie  ktoś postrzelił go w brzuch bardzo mi przykro - gdy to uałyszałem to po prostu nie wiedziałem co powiedziać jest w szpitalu ale jak? Dla czego?J-ja nie moge  rozłączyłem sie i po prostu nie moglem uwierzyc jest w szpitalu nigdy nie chorowałn juz sam nie wiem...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro