•15•Kiedy go uderzysz

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Cały dzisiejszy dzień chodziłaś podminowana. Co się stało? Pokłóciłaś się z [Imię Przyjaciółki]. Niby była to babska sprzeczka, po której najprawdopodobniej szybko się pogodzicie, ale aktualnie byłaś na nią bardzo zdenerwowana. O co poszło. Oczywiście, że o film! Umówiłyście się dzisiaj na noc filmową. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale nagle okazało się, że film, który wybrałyście [Imię Przyjaciółki] komuś pożyczyła. Niby takie nic, ale jednak. Twoje zdenerwowanie doprawił jeszcze fakt, iż twoja kuzynka, mieszkająca w Sunie zachorowała, a ty w najbliższym czasie nie będziesz miała jak jej odwiedzić.
Ręka cię swędziała. Tak bardzo chciałaś przywalić pierwszej lepszej osobie. Traf chciał, że tą pierwszą lepszą osobą, był właśnie Minato. Zauważył cię, gdy wracałaś do swojego domu. Na jego twarzy wykwitł uśmiech i ruszył w twoją stronę. Gdy był na tyle blisko ciebie, poklepał cię pi ramieniu, co w tym monecie było najgorszą rzeczą jaką mógł zrobić.

Odwróciłaś się na pięcie zamachując się i wymierzyłaś uderzenie zaciśniętą pięścią w policzek blondyna.
Chłopak wydał z siebie dźwięk bólu i upadł, a ty w pierwszej chwili nie za bardzo wiedziałaś co się stało.

-Za co to?-Zapytał z bólem w głosie i chwycił się za policzek.

-Boże Minato, ja tak strasznie cię przepraszam!-Cała złość nagle z ciebie uszła, zmieniając się w troskę, a ty pomogłaś chłopakowi się podnieść.

Jako iż do twojego domu było już całkiem blisko zaprowadziłaś tam niebieskookiego i posadziłaś go na kanapie w salonie, a sama poszłaś po trochę lodu.

Przykucłaś przy nim i przyłożyłaś lód do jego polika.

-Jeszcze raz, tak bardzo cię przepraszam.- Powiedziałaś zaglądając mu w oczy.

-Hej, nic się nie stało, przeżyje.-Uśmiechnął się lekko.-Bardziej mnie obchodzi przez co byłaś taka zdenerwowana.

Opowiedziałaś chłopakowi wszystko o tym co zaszło u [Imię Przyjaciółki] i o twojej kuzynce i oczywiście po raz kolejny przeprosiłaś go.

Minato przyciągnął cię do siebie, sadzając cię na swoich kolanach i mocno cię objął.

-Przepraszam, naprawdę nie chciałam cię uderzyć...-Pogłaskałaś delikatnie jego policzek, żeby nie sprawić mu już więcej bólu.

-Dostanę buzi i będzie dobrze.-Powiedział i zrobił z ust dziubek.

Uśmiechnęłaś się na to lekko po czym pocałowałaś go. Minato zawsze potrafi umilić ci każdy dzień.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro