Rozdział 32 [Trening i teoria]

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Doszliśmy na polanę. Mój humor był po prostu wyśmienity. Bardzo podobał mi się widok mojej drużyny z zwierzęcymi uszkami i ogonkami.

- Dobra, to tutaj odbędzie się wasz trening. - powiedział sensei.

- Kakashi-sensei, co to będzie za trening? - zapytała Sakura.

- Będziecie chodzić po drzewach <3

- ŻE CO!? - wydarli się Naruto z Sakurą.

- Ale jakim cudem mamy chodzić po drzewach!? - zapytała (czyt. wydarła się) Sakura.

- Musicie zebrać czakre w stopach. Ponoć jest to miejsce w którym najtrudniej kumuluje się czakre.

- Hmm... A co to ta cała czakra, czy coś tam, dattebayo? - zapytał się Naruto.

<Gdzieś to słyszałem tylko nie wiem gdzie...> dodał do samego siebie.

- Czy ty cokolwiek się nauczyłeś w tej szkole? - spytał Kakashi.

- JAKIM CUDEM TY W OGÓLE ZDAŁEŚ. CZY TY COKOLWIEK SIĘ UCZYŁEŚ NA TYCH LEKCJACH?! - krzyknęła Sakura.

- Na tych trudnych zawsze kimałem...

- [imię] wytłumaczysz? - spytał Kakashi.

- Ja? - spytałam zdziwiona.

- Zawsze wszystko wiesz, więc myślę, że i tym razem jest tak samo.

- Nie znam teorii, tylko ogólnie wiem o co chodzi... A na lekcjach spałabym tak samo jak Naruciak. - odpowiedziałam ziewając.

< Naruciak? Phi...> prychnął pod nosem Sasuke.

- Sakura, mogłabyś?

- Dobra słuchaj idioto, bo nie powtórzę! Mówiąc najprościej jak się da, czakra to energia, której potrzebuje shinobi wykonać daną technikę, tę niezbędną energię tworzą dwie inne energie... -

~ Gdyby nie to, że jestem mądra, to właśnie w tym momencie zaczęłabym się gubić...~

- ...pierwsza to siła organizmu wydobyta z każdej z 130 bilionów komórek ludzkiego ciała...

~ A po co mi wiedzieć z ilu komórek ludzkiego ciała!? Miało być najprościej jak się da! ~

- ... a druga to siła psychiczna, wypracowana poprzez mozolne ćwiczenia lub zdobywane doświadczenie!

~ MIAŁO BYĆ NAJPROŚCIEJ! PRZECIEŻ NARUTO POGUBIŁ SIĘ NA POCZĄTKU!... Tak właściwie, to ja też się nie skupiłam na sensie słów i się pogubiłam... ~

- Innymi słowy, wykonanie techniki wymaga najpierw wydobycia z siebie tych dwóch energii, zbieramy je, czyli  ,, kumulujemy czakrę", a następnie ,, zawiązujemy pieczęć". Dopiero przejście przez cały ten proces zrodzi technikę!

- Dokładnie, Sakura. - pochwalił sensei.

- Nic z tego nie łapie. - powiedziałam równo z Naruto.

- Skoro to było najprostsze wyjaśnienie, to przy pierwszym zdaniu w szkole bym zasnęła. Nie dziwię się Naruto, że spał. - dodałam, a wszyscy spojrzeli na mnie zdziwieni.

~ No tak, uważają mnie za tą mądrą i na dodatek uzdolnioną...~

- Naruto, wyjaśnię ci to inaczej. Lubisz kakao?

- Tak.

- Co to ma wspólnego z czakrą!? - krzyknęła Sakura.

Zignorowałam ją i kontynuowałam.

- Żeby uzyskać kakao potrzeba mleka i kakaa. Wyobraź sobie, że kakao to czakra, aby je uzyskać mieszasz energię którą już w sobie masz czyli fizyczną i drugą psychiczną, którą możesz zwiększyć treningiem. Musisz wymieszać te dwie energie, tak samo jak mleko i kakao w proszku, aby otrzymać kakao do picia, czyli czakrę. Na koniec musisz je wlać do kubka. Kubek to pieczęć, aby wykonać wypić kakao musisz je wlać do kubka, czyli aby użyć techniki musisz do oprócz wymieszania czakry utworzyć pieczęć. To tyle, a jeśli chodzi o ilość czakry do danej techniki. W zależności od tego jakie chcesz, aby kakao miało smak, musisz dać takie proporcje składników. I taki duży kubek. Czyli do każdej techniki musisz użyć odpowiednią ilość czakry i złożyć odpowiednie pieczęcie, aby technika była najlepsza.

- Rozumiem! [Imię]-chan mogłabyś zostać nauczycielką!

- Nie dzięki!

- Nigdy bym nie przypuszczał, że można ten proces porównać do robienia kakaa, ale grunt, że załapaliście. - powiedział sensei.

- No dobrze sensei, ale po co nam to? Przecież nie wygramy z Zabuzą łażąc po drzewach!

- Tak jak mówiłem, będziecie chodzić po drzewach... Ale nie w normalny sposób, tylko bez użycia rąk. Tak jak mówiłem, przy pomocy czakry. Zademonstruje.

Kakashi wszedł na pobliskie drzewo i zwisł do góry nogami, przeczepiony czakrą za stopy do gałęzi.

- Tak więc ten trening ma was nauczyć dobierać odpowiednią ilość czakry, dzięki czemu się tak szybko nie zmeczycie i będziecie dłużej walczyć.

Kakashi rzucił nam pod nogi po kunai'u.

- Możemy tak gadać o tym w nieskończoność, ale puki nie spróbujcie, nie opanujecie tego. Tymi kunai'ami zazbaczajcie dokąd dotarliście. Starajcie się robić kreskę zawsze wyżej niż zrobiliście poprzednią. Do roboty!

Hejo ^^

Wiem, wiem miałam wrzucić rozdział nie wrzuciłam. Wrzucę next w sobotę, bo babcia tak mnie okrzyczała za oceny, że mam przechlapane! Idę spać bo mam jutro na 8, wyjeżdżam z domu o 7 a muszę jeszcze odrobić rano zadanie.
Część ;3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro