Rozdział 13 [ Rezydencja Uchiha]

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Część to ja Mała Fala =^^=

Zmusiłam autorkę do wrzucenia na wigilię tego rozdziału.

- Mała Fala jak ja cię dorwę, to powiesze!!!

Hehe... Lepiej już sobie pójdę =^^'=

- Mała Fala wracaj tutaj!... A i życzę wam wesołych świąt ^^

Help!

- Nikt ci nie pomoże! To nie twoja książka! Won do Mała Fala x Reader Pl (Naruto)

Nie chcę!

- To masz do wyboru jeszcze Mała Fala x Kyuubi

Idę do Reader-chan i Naruto.

- Tak też myślałam. Eh... A wam moi czytelnicy zostawię tan rozdział jako prezent świąteczny ;)

Po odświeżeniu się ruszyłam na wskazany adres. Gubiąc się przy tym z 5 razy.

~ Na reście na miejscu! ~

Podeszłam do drzwi i zapukałam.

- No nareszcie. Ile można czekać.

- Nie znam jeszcze dobrze okolicy, więc się zgubiłam geniuszu.

- Dobra, nieważne. Wchodź. Chcesz coś do picia, jedzenia?

- Chętnie.

- Herbata, woda, sok?

- Herbata.

-  A do jedzenia? Od razu mówię, nie mam...

- Słodyczy. Tak wiem, nie lubisz słodkich rzeczy.

- Skąd?

- Nie ważne... Nie martw się, nie jestem twoją fanką. Zjem cokolwiek.

- Dobra, ale najpierw dokończymy trening.

- Prowadź nad to jezioro.

- ... Za mną.

Poszłam za Sasuke, nad jezioro. Stanęliśmy na tym drewnianym czymś. Tej kładce, co się od niej, łódką odpływa.

- Dobra, zaczynaj.

- Eh... Dobra.

Złożyłam pieczęcie i skumulowałam czakre. Tym razem w jelitkach, żeby przeszło przez płuca i wydostało się, a nie jak wcześniej. Od razu z płuc. Ogień był tak ogromny, że prawie dotkną drugiego brzegu.

- Wow... To było coś...

< Pić...> powiedziałam cicho zachrypniętym głosem.

- Co?

- Pić! Pali, pali! Gorące, parzy w gardło! Wody!

Sasuke podał mi manierkę z wodą, którą wybiłam całą na raz.

- Nie zostawiłaś sobie nic na potem.

- Wiesz jak to piekło?! Nie, nie wiesz, więc siedź cicho!

- Eh... Jeśli masz mi tak marudzić to wróćmy po wodę.

- Nie trzeba.

- Hę?

- Wiem co zrobiłam źle. Za długo trzymałam czakre i zmieniłam ją w ogień już na początku gardła, zamiast przed ustami. Tym razem wyjdzie.

- Szybko doszłaś do tego, co zrobiłaś źle.

- To się nazywa inteligencja.

- Tak, tak... No dalej, pokaż, że potrafisz nie tylko gadać.

Powtórzyłam poprzednie czynności, poprawiając błędy. Wyszło perfekto. Ogień sięgnął koniuszków drzew na drugim brzegu, a ja zakończyłam technikę po 5 minutach. Tyle dałam radę wytrzymać.

- Nieźle... Nadawała byś się na Uchihe.

- Nie dzięki. Teraz ty.

- Co ja?

- No pokaż co potrafisz. Jeśli nie potrafisz tyle co ja, to ty powinieneś poćwiczyć. Ja lecę po wodę.

Pobiegłam do domu Uchihy, nie dając mu czasu na odpowiedź.

~ Pomógł mi, a ja nie mam zamiaru być jego dłużniczką. Zrobię mu obiad i niech się wypcha... Co by tu zrobić? Wiem! Schabowe! Dodaj tego pomidory i tłoczone ziemniaki. Mniam.~

Jak pomyślałam tak zrobiłam. Kiedy posprzatałam syf, który został po moim gotowaniu, do domu wszedł Sasuke.

- Ile można iść po wodę?!

- Tyle ile trzeba. Siadaj i nie maródź. Zrobiłam herbatę i ci nie słodziłam, więc jeśli jakimś cudem słodzisz, to se posłudź.

- Co to jest?

- Obiad nie widać?

- Kto go zrobił?

-  Ja, a kto inny?!

- Ty?

- Tak, ja. Coś nie pasuje?

- Nie, nic... Po prostu nie spodziewałem się tego.

Zjedliśmy obiad i wypiliśmy herbatę.

- Smaczne było.

- Dzięki. Pozmywam naczynia i idę do domu.

- Już idziesz?

- Tak, a co?

- Nieważne.

- No co takiego?

- Nie twoja sprawa.

- Ok... Ja nie dociekam.

Pozmywałam naczynia i poszłam do domu.

~ Padam z nóg. Jutro zaczynamy wykonywać misje. Przynajmniej będzie coś do roboty. Może znowu zaproszę Naruto? A może on mnie? ~

Z tymi myślami usiadłam na łóżku. Rozejrzałam się do okoła.

~ Ale syf! Posprzatam i idę spać. Padam z nóg... ~

Posprzątałam cały syf, choć nie było to łatwe i po przebraniu w moją koszulę nocną  położyłam się spać.

Hejo =^ω^=

Oto rozdzialik #1 z mojej obietnicy 502 słowa

Mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny kinkor! Przez ciebie zużyje całą wene i przez miesiąc rozdziału nie będzie! Oczywiście dziękuję za rozdział.

Papatki =3

Mam nadzieję że prazent się podoba ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro