Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

-Jestem Marta od samego początku byłam na końcu uczyłam się sama życia mama Diabolina dała mi wolną rękę, mając na uwadze moją siostrę Mall, by uczyniła zło o jak się zawiodła zaśmiałam się znam słowo dobro i jego znaczenie, ale trudno mi to przechodzi przez język w tej wyspie zostaliśmy nauczeni całkowitego zła żadnej iskry dobroci, lecz, by osiągnąć zło trzeba za to się zabrać od innej strony, udając dobro uśmiech od ucha do i ciepłe słowa spojrzałam przed siebie mówiąc.
-Dodajcie mi sił, bo mówiąc słowa dobroci i na samą myśl bierze mnie odraza... Nie nazywam się córka Diaboliny, jeśli mi się nie powiedzie córką małej smoczycy za sprawką mojej siostry. Ach, oczywiście podam zmyślone imię, a moimi rodzicami byli o tak z baśni Calineczki to ruszamy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro