Chciałbym się z tobą spotkać

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wstaje rano zupełnie bez siły. Jestem bezradna. Wiem że jeśli zawale historię mama nie będzie zadowolona a ja nie lubię jej ranić. Pół nocy myślałam o propozycji złożonej przez nauczyciela. I on się nie boi że wyleci z pracy? Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Rozważałam decyzję zgodzenia się na te trzy randki. Dlaczego akurat mam na nie iść żeby dostać dobrą ocenę, prędzej spodziewałabym że zaproponuje seks albo coś w tym stylu. No ale pewnie chcę pomóc bratu znaleźć dziewczyne, tylko ja nie mam zamiaru nią być.
Nie, nie zgodzę się - myślę sobie

**
Stoję właśnie przed salą od historii w której siedzi Black.
Wejdę. Odmówię. Wyjdę.
To mój mały plan. Musi się udać.
Pukam a gdy słyszę 'prosze" wchodzę do środka. Rozglądam się po sali nie wiedząc co zrobić. Eh, a przed wejściem byłam taka pewna siebie. Robię parę kroków do przodu i staje przed biurkiem za którym siedzi on.
- Dzień dobry - odzywam się jak pierwsza
- Witaj - przejeżdża wzrokiem od moich stóp aż po czubek głowy a ja czuję pieczenie na policzkach.
Czy to.. nie. Napewno nie
- Ja przyszłam w sprawie.. no wie pan - nie umiem się wysłowić.
- wiem, mam nadzieję że podjęłaś dobrą decyzję
- W sumie to ja chyba.. em - o co chodzi? Dlaczego cały czas się zacinał.
- Ty chyba co? - jego wzrok przeszywa mnie na wylot
- Zgadzam się - co? Co ja właśnie zrobiłam? Wręczcie mi nagrodę największej idiotki, proszę was
- To świetnie - nawet się nie ucieszył. Przecież tak mu na tym zależało. Jego wzrok się zmienił, był bardziej ostry. Czy ja zwariowałam czy naprawdę to wszystko jest jakieś dziwne.
- Do widzenia - mówię kiedy kieruje się do drzwi
- Ta, do widzenia - słyszę jedynie burknięcie.

Kiedy wychodzę z sali dostaje smsa. Kto ma tak świetnie wyczucie czasu?

Mathew
Hej, piszę do ciebie w ważnej sprawie. Chciałbym się z tobą spotkać i porozmawiać twarzą w twarz. To dla mnie bardzo ważne.

Nie wiem o co chodzi, ale mam złe przeczucia. To za szybko się dzieje. Czym ja sobie na to zasłużyłam? Odpisuje mu:

Ja
W sumie mam czas. To może w parku przy szkole o 17?

Proponuję mu miejsce spotkania i czekam na jego odpowiedź. Zaczynam się stresować a do spotkania zostało parę godzin.

Mathew
Ok.

Przez powagę jego pisania jestem coraz bardziej zestresowana. Muszę to wszystko opowiedzieć Amber może ona mi jakoś pomoże.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro