"Nie rozmawiamy już wcale"

Powinnam zacząć dokładnie od początku..
Od momentu w którym znalazł się w tym samym pomieszczeniu co ja..
To było gdzieś w marcu, gdzieś koło 20.. nie pamietam dokładnie.. Rok 2015 był przyzwyczajeniem się do bycia nową mną..
Przestałam być szarą myszką i zaczęłam czytać na Wattpad, jeszcze bez konta..
Gdy po miesiącach zapytałam go..
Dlaczego to zacząłeś??
Dostałam odpowiedz.. "Oczarowałaś mnie"
Prosta odpowiedz..
Wiem że dla was tamta ja, była głupią dziewczyną..
I nie wiem jak mam wam to wytłumaczyć, ale rozmowy z nim stały się częścią mojego życia..
Pisaliśmy codziennie, rozmawialiśmy wieczorami po szkole..
O głupotach, potrafiliśmy przegadać cały wieczór a przepisać całą noc..
Tak minęły dwa miesiące..
Dowiedziałam się ze lubi Transformers a jego ulubioną aktorką jest Megan Fox..
Chyba do końca życia jak będę oglądać transformersy będę widzieć w głowie jego..
Gdzieś pod koniec Kwietnia dowiedziałam się że ma dziewczynę..
Dzięki przyjaciółce, ale powiem wam ze jakoś mnie to nie ruszyło..
Traktowałam go jak przyjaciela i kogoś bliskiego..

Moja przyjaciółka teraz mówi mi że od tego zaczęła się ta miłość..
Prawdziwa miłość, którą ja czułam była oparta na tej przyjaźni..
Ona od początku go nie lubiła, ale ostatnio zmieniła zdanie..
Ale dlaczego dowiecie się później..
Tak wiec przyjaźń się rozwijała i zostałam jego siostrą..
Na przerwach uśmiechaliśmy się do siebie i rozmawialiśmy jak rodzeństwo..
Dokuczaliśmy sobie..
I wtedy nastał Maj..

Było to podczas pierwszego długiego weekendu w maju..