Ten rok pokazał mi jak to jest być potępionym przez własną rodzinę.
Moi przyjaciele, mówili, że mają gdzieś to z kim sypiam, jednak wiedziałam, ze mój wybór partnera był dla nich ciosem w serce.
Odczuwali to jako swoistą zdradę.
Ale byłam szczęśliwa, jak mogli mnie za to potępiać.
Szczególne szczęście przepełniało mnie gdy po prostu siedziałam na kanapie, obserwując Neymara, który bawił się ze swoim synem.
Davi Luca był uroczym młodzieńcem, który po wielu próbach i błaganiach został mi przedstawiony, skradając resztę serca, która nie należała do jego ojca.
Nigdy nie przepadałam za dziećmi, jednak Davi tak samo jak mój uroczy siostrzeniec, byli wyjątkami.
Dziecko nagle straciło zainteresowanie Brazylijczykiem i chwytając jedną ze swoich zabawek podbiegł do mnie.
Zaśmiałam się głośno gdy wpakował mi się na kolana, obejmując mocno moją szyję.
Takie gesty znaczyły dla mnie wszystko.
- Kocham cię - powiedział mi do ucha, lekko sepleniąc, a ja poczułam jak łzy wzruszenia napływają mi do oczu.
Powiedział mi to pierwszy raz.
Objęłam go mocniej i poczułam jak zaczyna bawić się moim pierścionkiem, znajdującym się na serdecznym palcu.
Odwróciłam z niego wzrok, napotykając spojrzenie mojego narzeczonego, który wpatrywał się w nas jak zaczarowany.
Uśmiechnęłam się lekko.
To właśnie był mój świat.
Zabałaganiony, nie idealny ale był mój.
I możecie nie wierzyć w moje słowa, ale nie zmieniłabym w nim kompletnie niczego.

***
Historię Neymara i Belli mogę uznać za zakończoną.
Dziękuje każdemu z was z osobna za poświęcenie czasu aby przeczytać moje wypociny.
Wiem, że to nadal nie jest idealne, ale staram się jak mogę i wciąż będę dążyć do perfekcji.
Mam nadzieje, że wyrazicie w komentarzach opinie na temat obu części sprawiając, że będę mogła powspominać i pomyśleć jak cudowni jesteście.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, wraz z pojawieniem się epilogu, na moim profilu pojawiło się nowe opowiadanie pod nazwą 'Soulless'. Fani Pamiętników Wampirów/The Originals i Supernatural napewno znajdą tam coś dla siebie.
Zostawiam link na dole.

Życzę wam cudownego dnia i mam nadzieje, że do ponownego napisania.

Jak zawsze wasza, N x