TYTUŁ: Grand Theft Auto: San Andreas.

TWÓRCY: Rockstar North (Szkocja).

DATY/PLATFORMY:
25 października 2004: PS2.
7 czerwca 2005: PC, Xbox.

GATUNEK: Gra akcji.

PUDEŁKO ZAWIERA: Instrukcja, przewodnik po świecie, plakat/mapa.

OGRYWANE NA: PC, PS2.

Gra legenda.

Gta San Andreas jest jednym z najważniejszych tytułów współczesnej elektronicznej rozrywki, ta odsłona o kradzieży aut zapisała się w popkulturze za sprawą memów, przeróbek czy ponadczasową rozgrywką, która po niemal dwudziestu latach nadal bawi i zaskakuje otwartością świata.

Gta... erpegiem?

Rockstar podjął ciekawą decyzję, by ta część posiadała spore znamiona gry typu RPG. Możemy wpływać na kondycję naszego bohatera za pomocą ćwiczeń na siłowni czy jedzeniu fast foodów, można zwiększać skill w pływaniu czy lataniu samolotami, helikopterami, podobnie z samochodami. W każdej chwili możemy podejrzeć nasze statystyki, żywotność, kondycję, seksapil czy znajomość jazdy na konkretnych pojazdach. Niestety czasem te wszystkie mechaniki wpływają negatywnie na doznanie płynące z nieskrępowanej rozwałki z której słynie seria, kiedy żeby podejść do misji musimy zdobyć licencję pilota lub zwiększyć powierzchnię naszych płuc.

Klimat i fabuła.

Gta San Andreas rzuca nas do rzeczonego stanu w 1992 roku. Carl Johnson wraca do miasta Los Santos na pogrzeb matki, która zginęła podczas strzelaniny gangów. Sercem Carl nadal jest ze swoją dzielnicą, Grove Street, która lepsze lata ma za sobą. Carl Johnson zostaję zmuszony nie tylko do odbudowania reputacji gangu wraz ze znajomymi (Ryder, Big Smoke, Sweet) ale również do współpracy ze skorumpowanym oddziałem policji C.R.A.S.H. pod dowództwem oficera Tenpenny'ego. Przez wrobienie w morderstwo policjanta Carl musi zostać w stanie San Andreas, wykonując misję zarówno dla sprzymierzeńców swojego gangu, jak i skorumpowanych gliniarzy. San Andreas posiada trzy główne miasta (Los Santos, San Fierro, Las Venturas) oraz tereny wiejskie czy pustynne. Miasta są bardzo duże, a w połączeniu z resztą świata gry zapewniają ogrom kilometrów kwadratowych do zwiedzania. Gra w dużej mierze była wzorowana na autentycznych wojnach gangów w Los Angeles.

Broń, auta, karabiny, rakiety.

W kwestii walki czy jazdy samochodami to nic się nie zmieniło, dostajemy do dyspozycji karabiny, UZI, pistolety, łopaty, pałki, rakietnice, granaty i wiele innych. Nawet dildo. Co ciekawe możemy poprosić swoich ziomków z Grove Street, żeby z nami pochodzili. Jeśli zobaczą członków wrogiego gangu, rozpęta się strzelanina.

Przejmowanie dzielnic.

W miarę jak Grove Street odzyskuje respekt, będziemy mogli przejmować kolejne dzielnice Los Santos. Kolory na mapie odpowiadają kolejno: Zielony - Grove, fioletowy - Ballasi, żółty - Vagosi. Przejmować dzielnice możemy poprzez sprejowanie symboli naszego gangu na symbolach konkurencji, poprzez otwarte strzelaniny czy podczas ataków na nasze terytoria. Każda odzyskana dzielnica zwiększa pulę dolarów przypisywanych do naszego konta. Pieniądze są dostarczane co jakiś czas przed dom Carla na Grove Street na ikonce dolara.

Aktywności poboczne.

GTA San Andreas nie pozwala się nudzić. Możemy zmieniać ubrania, fryzurę, spotykać się na randki i zwiększać nasze relacje z kobietami (jak to brzmi). Możemy ulepszać pojazdy, ćwiczyć na siłowni, obstawiać wyścigi koni, grać na automatach i konsolach, grać w pokera, włamywać się do domów, nawet prowadzić pociąg! Nie zapominajmy o misjach dla policji, służby zdrowia i firm taksówkarskich, które wykonujemy po wejściu do odpowiedniego samochodu. Są też gry rytmiczne, tańczenie w klubach, na plażach czy zawody lowriderów (tych skaczących samochodów z filmów gangsterskich). Do tego wyścigi, napady na konwoje... No jest co robić!

Mapa.

Świat do dyspozycji gracza jest ogromny. Los Santos wzorowane na Los Angeles, Las Venturas wzorowane na Las Vegas czy San Fierro stworzone na podobieństwo realnego San Francisco. Nic dziwnego, że dodano możliwość szybkiej podróży, którą odblokujemy z czasem. Możemy przemieszczać się pociągam, czy pomiędzy lotniskami, co przedzielone jest ekranem ładowania.
Rozświetlone neonami Las Venturas czy  wąskie i spadziste uliczki San Fierro są tak bardzo różne od początkowego Los Santos, że w każdym z tych miast mogła by się toczyć inna gra. Wielkość mapy nawet dzisiaj jest imponująca, więc nic dziwnego że wielu fanów domaga się rimejku. Czy go dostaniemy? Oby.

Wersja na PS2.

Wspomnę tu jeszcze o wersji na PS2. Według wielu jest to TA wersja, czyli jedyna słuszna i najlepsza. Dzięki pomarańczowemu filtrowi i wielu detalom to właśnie na konsoli Sony gra prezentuje się jeśli nie najpiękniej (przez rozdzielczość) to na pewno ciekawie. Po podpięciu dodatkowego kontrolera dostajemy możliwość zagrania lokalnego multiplayera, gdzie drugi gracz wciela się w na przykład w członka gangu.

Ciekawostki.

Na szczycie mostu w San Fierro możemy znaleźć informację, że nią mamy tam czego szukać, bo nie czeka nas żaden ester egg.

Na wielu koszulkach czy sprzętach (np. walizka Carla w intrze) ma na sobie znaczek Rockstara.

Whiskey "Edinburgh" nawiązuje do miasta w którym powstawała gra, bo R* North ma siedzibę w Szkocji.

W koszach na śmieci przy Cluckin' Bell w Angel Pine możemy znaleźć mapy z wersji beta GTA Vice City.

W jednej lokacji na wsi przy stacji benzynowej widać podpis Max'a Payne'a.

Następną recenzją będzie...

Uncharted Złota Otchłań.