GTA III, Grand 3D

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

TYTUŁ: GTA III.

TWÓRCY: Rockstar North.

DATY/PLATFORMY:
22 października 2001: PS2.
21 maja 2002: PC.
2003: Xbox.
12 listopada 2010: Mac OS.
15 grudnia 2011: IOS, Android.

KATEGORIA: strzelanka, gra akcji.

OGRYWANE NA: PC.


GTA 3 to jedna z gier, które dla Rockstar okazały się rewolucją i dużym krokiem naprzód względem konkurencji. Duży, otwarty świat, gangsterska historia czy spory arsenał broni, wszystko to złożyło się na uwielbienie tej części przez graczy. 3D robiło olbrzymią robotę, gdyż wcześniej GTA było jedynie gierką przedstawioną w rzucie izometrycznym, z lotu ptaka. Nie było to najwygodniejsze rozwiązanie, jednak w latach '90 się sprawdzało. Z początkiem nowego millenium postanowiono coś zmienić. Stworzono grę, która podłożyła fundamenty pod przyszłe sukcesy Rockstara. Oczywiście jak to bywa z debiutami nowych rozwiązań, i tu nie obyło się bez komplikacji. Ale zacznijmy od historii.

Story, ale tylko w jedną stronę.

Naszym protagonistą jest Claud Speed, wprawiony rabuś szukający szczęścia w fikcyjnym Liberty City. Razem ze swoją dziewczyną postanawia napaść na bank, jednak jego miłość dokonuje zdrady a Claud zostaje skazany na 10 lat więzienia. Jednak konwój transportujący Clauda zostaje zaatakowany przez meksykański kartel, którego celem było uwolnienie innego więźnia. Claud pomaga uciec innemu gangsterowi, 8-Ball'owi, który w zamian poleca usługi naszego bohatera lokalnej mafii rodziny Leone. Zaczynając od zadań dla właściciela strip clubu powoli zyskujemy respekt w mieście, a inne gangi panoszące się po ulicach LC na masz widok mogą otworzyć ogień (np. Triada po wysadzeniu ich fabryki będzie agresywna). Niestety sporą przeszkodą w narracji jest nasz niemy protagonista, który przez całą grę nie wypowiada żadnego słowa. Twórcy mówili, że celem takiego zabiegu było utożsamienie się graczy z Claudem, jednak przez cały czas jest zupełnie odwrotnie, przynajmniej w moim przypadku. Wszystkie rozmowy mają formę komunikatów beż informacji zwrotnej, czasem Claud skinie głową lub coś machnie, jednak to za mało by zbudować ciekawą postać. Oby w remasterze to naprawiono (choć z newsów które dostajemy, to raczej wszystko zostanie po staremu. Nie ma co gadać po próżnicy XD).

Bolączki.

Jednym z największych problemów z jakim się zetknąłem podczas obcowania z tym tytułem to był brak mapy oraz radar. Radar, czyli okrąg przedstawiający jedynie ograniczoną topografię ulic, oznaczenia misji, kryjówkę w okolicy oraz znak N, odpowiadający północy. Nie ma możliwości ani oddalenia widoku z radaru by zorientować się w położeniu, nie ma również możliwości wejścia w całą mapę jak było to np. w GTA Vice City. Znacząco utrudnia to poruszanie się po Liberty City i nawigowanie w poszukiwaniu misji. Czy w ogóle w poszukiwaniu czegokolwiek! Noż do jasnej cholery, jakie to niewygodne!

Zapisy i policja.

Zapisujemy grę w kryjówkach, po śmierci lub złapaniu przez policję trafiamy przed szpital lub przed komisariat, odbierane są nam bronie oraz pewna suma pieniędzy przeznaczona na opłacenie leczenia lub kaucji.

Misje, ekonomia gry i podróże.

Zajęcia, których możemy się podjąć w Mieście Wolności jest kilka. Poza misjami fabularnymi mamy dostęp do misji policyjnych czy taksówkarskich. Za każdą z takich misji zarabiamy pieniądze. Mamonę zarobimy też za złomowanie aut na wysypisku, za zabijanie przechodniów i to w sumie wszystko. Co można z kasą zrobić, zapytacie? Kupić broń. I to tyle. Jednak nie jest to szczyt możliwości wydawania "kapusty", nawet w GTA Vice City dało się inwestować w interesy lub w nowe kryjówki, których notabene w GTA 3 jest tylko 3 (XD, nieśmieszny żart) na całe miasto. No dobra, Liberty City nie grzeszy wielkością, ale w połączeniu z upośledzoną mapą (której nie ma) próba nawigacji po grze jest czasochłonna. Nie wspomnę ile to razy wjechałem nie tam gdzie trzeba, albo na zły zjazd albo w ogóle na zły most. Są jeszcze łódki, jednak przez nieumiejętność pływania Claude'a, jest to nieco ryzykowne zajęcie. Zresztą te łódki i tak pojawiają się raz na ruski rok, przez co i tak kończymy za kółkiem samochodu. Możemy też pojechać metrem, jest to ciekawa odskocznia, i pozwala zaoszczędzić nieco czasu.

Postacie.

Jak Claude jest małomówny, tak reszta postaci wyszła na tym tle bardzo dobrze. Możemy poznać różne strony konfliktu w mieście, gang Diablosów, rodzinę Leone czy Yakuzę, a każda scenka niesie za sobą jakiś humor sytuacyjny lub bywa po prostu śmiesznie-ironicznie. Mechanik Joey Leone nie szczędzi sobie usług prostytutek, Salvatore to stary mafioso zakorzeniony w ideałach, a Asuka wyrosła na tradycji japońskiego syndykatu. Każda z postaci coś wnosi do historii, a modele postaci jak na 2001 rok są naprawdę spoko.

Radiooooo.

Radio w GTA zawsze było świetne, audycję opisujące przejaskrawione amerykańskie społeczeństwo, niejednokrotnie je krytykując, idealnie współgra z całą gamą stacji poświęconych rockowi, klasyce, popowi czy metalowym brzmieniom. Jest tu też Lazlow (charyzmatyczny prowadzący wielu programów rozrywkowych), który pojawi się w każdej późniejszej części serii w radiu, a w realu dopiero zobaczymy go w GTA 5.

Zróbmy to szybko,bo każdy wie o co chodzi.

Bronie, auta, gwiazdki pościgu, Ammu-Nation (sklep z bronią/pancerzem), to wszystko tu jest. Zdrowie odzywkujemy wchodząc na ikonkę serduszka (np. przed szpitalem), pancerzem symbolizuje kamizelka kuloodporna. Dziękuję dobranoc.

Ale ale, czy warto zagrać?

Jak lubisz GTA, to tak. Jak po raz pierwszy masz się zagłębić w ten świat, to osobiście polecę na początek jakiś nowszy tytuł, np. 4/5, ewentualnie Vice City i San Andreas jeśli grafika wam nie straszna (choć teraz to będą remastery, więc no...). Cyfrowo już nie kupicie trylogii 3D (GTA 3, VC, SA), chyba że jakieś używane, wtórne klucze, ale z tym to nie wiadomo. Pozostają oryginały na płytkach (ja mam na PC i PS2, polecam trzymać takie rarytasy, bo widzicie co się dzieje. Ceny fizycznych nośników z tymi grami idą w górę, na własne życzenie Rockstara). Ale jeśli wiecie na co się piszecie i uda się wam dostać gdzieś oryginalną trójkę, to cóż... Welcome to Liberty City?

Ciekawostki.

Włączenie syren w samochodzie służb medycznych, policji lub straży powoduje, że inni użytkownicy drogi cię przepuszczają.

Zebranie prostytutki z ulicy i zabranie jej w ustronne miejsce regenruje zdrowie. Maksymalnie można dobić do 125.

W niektórych bazach policyjnych stoją Enforcery (ciężarówki policyjne). Jeśli tam wejdziesz, otrzymasz 100 pancerza!

Księżyc można powiększyć strzelając do niego z karabinu snajperskiego, podobnie jak w GTA VC.

Lokalne gangi reagują na nasze działania, np. jeśli pracujemy dla Yakuzy, to ludzie z rodziny Leone będą nas atakować, gry będziemy na ich terenie.

Następną recenzją będzie...

GTA Liberty City stories/GTA Vice City Stories. Lecimy z koksem, jakim jest seria GTA!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro