Księżniczka XXI wieku/PsYcHoKaMi

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Księżniczka XXI wiekuLiszaj

Okładka w czarno-białej scenerii ukazuje młodą dziewczynę z koroną na głowie. Myślę, że idealnie przedstawia to czytelnikowi główną bohaterkę. Dopiero po chwili zwracamy uwagę na tytuł, który nie wyróżnia się na tle fotografii.

Opis nakreśla nam sytuację życiową Jessiki, postaci prowadzącej, która, mimo że już dawno mogłaby pracować, nadal jest na utrzymaniu ojca. Dziewczynę obchodzi tylko imprezowanie i beztroski seks. Jednak ze względu na prace jej ojca, musi wrócić z nim z powrotem do Polski. Sam opis, jeśli chodzi o jego budowę, jest krótki i mówi nam praktycznie wszystko, co potrzebne, by zrozumieć początek tej historii i wczuć się w klimat opowieści.

Dwudziestodwulatka od dzieciństwa nie musiała niczego robić — ani sprzątać, ani się uczyć. Wszystkie podstawowe czynności w domu wykonywała gosposia, a Jessica niczym się nie przejmowała. Gdy osiągnęła wiek nastoletni, była w swoim pierwszym poważnym związku z dziewczyną. Ten jednak zostawił po sobie ranę, przez co dla protagonistki w jej relacjach liczył się jedynie szybki seks bez zobowiązań.

W fabule pojawia się wątek, w którym tytułowa księżniczka prowadzi profil na Instagramie pod nickiem devillady97, gdzie zamieszcza zdjęcia. Owe fotografie pokazane są także w opowiadaniu, co jednak, moim zdaniem, kompletnie tam nie pasuje. Jestem miłośniczką opisów, a takie zdjęcia w środku historii tylko je niszczą i sprawiają wrażenie, że autorka poszła na łatwiznę.

Zachowanie bohaterki też jakoś nie przypadło mi do gustu. Jessica od początku jest sceptycznie nastawiona do wyjazdu, bo musi zostawić swój dom, motocykl oraz ulubione kluby, aby zamieszkać we Wrocławiu w małym, biednym domu. Mimo swojego wieku, Jess nadal nie ukończyła szkoły, więc jej ojciec — zaraz przed jego zniknięciem do pracy — chce, aby ta zapisała się do szkoły. Po kilku dniach spędzonych samotnie bohaterka zatrudnia gosposię, bo sama nie potrafi sobie najprostszego obiadu ani nastawić prania. Rozumiem jeszcze rozpieszczanie dziecka, ale bez przesady. Dziewczyna ma dwadzieścia dwa lata! To niemożliwe, żeby nie umiała niczego zrobić do tego stopnia.

Na wakat odpowiada Alicja, której wypłata za wykonywanie domowych czynności ma wynosić aż pięć tysięcy złotych na miesiąc. Jessica ma jednak spore wymagania co do pracy gosposi i wykorzystuje ją jako osobę, którą zawsze może obrażać i wyładowywać na niej swoje frustracje. Gdy ta się jednak na to nie godzi, główna bohaterka znajduje w internecie film, przedstawiający koleżanki z szatni. Wyzywają one, wtedy jeszcze otyłą, gospodynię. Co jest najokrutniejsze w tym wszystkim, protagonistka robi to, aby zatrzymać dziewczynę przy sobie i zmusić do całkowitego posłuszeństwa.

Nasza bohaterka prowadzi również — jak wcześniej nadmieniłam — bogate życie miłosne, o ile można to tak nazwać. Wychodząc na noc do klubu, spotyka tam Klaudię, której ewidentnie spodobała się Jessica. Po bardzo krótkiej rozmowie młode kobiety udają się do domu, gdzie czeka ich upojna noc. Chociaż Klaudia chce czegoś więcej niż jednorazowej przygody, zostaje potraktowana protekcjonalnie i Jess zmusza ją do szybkiego opuszczenia domu. Jednak gdy "księżniczka" udaje się do szkoły, spotyka w niej właśnie nowo poznaną kochankę. Po dłuższym czasie jej zainteresowanie wobec dziewczyny wzrasta, jednak protagonistka nadal nie jest w stanie przekonać się co do pokochania drugiej osoby. Myślałam, że wtedy opowiadanie nie będzie się opierać tylko na seksie, ale jednak się pomyliłam. Tak samo z emocjami — szkoda, że nie były należycie przekazane. W trakcie czytania tej pozycji widzimy zmiany zachodzące w głównej bohaterce, która próbuje otworzyć się na miłość, jednak z upływem czasu zaczyna także coraz bardziej ukazywać swoją wredną i traktującą ludzi jak przedmioty osobowość.

Opowieść jest raczej krótka, co sprowadza się do tego, że to jej plus. Autorka też nie traci czasu na zbędne opisy. Po zakończeniu jednej akcji od razu przechodzimy do drugiej, dzięki czemu zawsze coś się dzieje, dynamizm nie znika. Mimo to, sama historia za bardzo mnie nie przyciągnęła, zbyt często opierała się wyłącznie na seksie, co po jakimś czasie zaczynało mnie już nudzić. Sceny te nie były także nawet obrazowo opisane. Była gra wstępna, a później ucinano scenę, przez co czytanie tego początku naprawdę bolało i aż raziło w oczy. Raczej nie spotkamy tutaj żadnych emocjonalnych scen, toteż trudno się zbliżyć do którejkolwiek bohaterek. Traktowałam je ze sporym dystansem.

Opowiadanie napisane jest prostym językiem, brakuje w nim opisów, po których wiedzielibyśmy jak się czuje bohaterka w danej sytuacji i co na ten temat myśli. Chwilami było tak, że pojawiały się jedynie same dialogi. W niektórych miejscach nie ma też kropek, co bardzo rzuca się w oczy. Kolejną rzeczą, która mi nie pasowała, to nieścisłości w fabule, a dokładniej pisząc — wyjazd do Stanów. Bohaterka tam mieszkała, więc bez problemu może tam przebywać, ale jej koleżanki, z którymi nagle postanawia wyjechać, już nie. Potrzebują do tego przecież wizy (uściślenie — potrzebowały, ale akcja toczy się zanim Trump zdjął Polakom ten obowiązek). Niby to mała rzecz, lecz nadawałaby sensu i realizmu opowiadaniu. Takich sytuacji jest znacznie więcej. Gdybym miała przeczytać tę opowieść jeszcze raz, nie zrobiłabym tego. Według mnie, w pierwszej kolejności autorka powinna popracować nad opisami oraz stylistyką.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro