Plan

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

 Gdzieś w laboratorium siedział pewien osobnik. To był złowieszczy doktor. Ten sam,który stworzył DarkOgórka. Miał szary kolor i dziwną zielonkawą,a zarazem cuchnącą maskę. Knował kolejny złowieszczy plan (łał jak typowy zły naukowy szaleniec z praktycznie  większości popkultury).

 Ale nagle metalowe drzwi do jego laboratorium zostają skopane przez LightOgórka.

- Witam.

- Ty!

- Tak to ja, Ogórek. Ten sam,z którego stworzyłeś DarkOgórka,czyli moją podróbę.

- HEJ!

- Dobra sorki DarkOgórek,za ostry jestem hehe...

 Nagle Zły doktor Among Us'owy zaczął się śmiać.

- Co ci jest tak do śmiechu? Co?

- No właśnie?!

- Ty myślisz,że on jest jedyną podróbą? SPÓJRZ NA SIEBIE!

- Czekaj co?!

- Nie... To nie może być prawda...

- Tak,LightOgórek. Byłeś najpierw klonem PRAWDZIWEGO Ogórka,ale niestety,on umarł,więc ciebie stworzyłem,abyś był moim eksperymentem. Ale ucieknąłeś i byłeś na statku Skeld!

- Nie! Nie! Nieeeeeeeeee!

- HAHAHAHAHAHA!

- Dobra koniec już tego!

DarkOgórek ścisnął doktora mocno macką.

- Stworzysz dla nas maszynę,która zburzy ten świat. Jeśli zgodzisz się współpracować,raczej ciebie nie przerobimy na papkę.

- Ale co zyskam,jeśli zniszczycie wszechświat? Ja też zginę. Wy też.

- Technicznie my możemy się teleportować,wiec to nam nie szkodzi. A jeśli chodzi o ciebie?... Nie wiem poprostu będziesz widzieć jak wszechświat jest zniszczony. To złoczyńcy lubią.

- No dobra... Zgoda.

 I tak o to powstawała złowieszcza machina,która miała zburzyć cały wszechświat.

-

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro