-16-

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Rozpoczęła się 1 lekcja, godzina wychowawcza. Czyli luzik, opierniczamy się i kradniemy piórniki oraz plecaki innym. Usiadłam z Axelem w przedostatniej ławce pod oknem. Za nami usiadł Max.... To się nie skończy dobrze... W zasadzie jestem mu wdzięczna za tą mangę a z drugiej strony się go boję. Gdy wszyscy usadowiliśmy się w ławkach przyszedł nasz wychowawca, najmłodszy nauczyciel w szkole i jeden z niewielu facetów uczących innego przedmiotu niż w-f, ponieważ nasz wychowawca uczy historii z której jestem fatalna. 

-No dobrze klaso zaczniemy od najważniejszego tematu -Rozpoczął siadając na swoim biurku -Na ferie zimowe w styczniu odbędzie się wycieczka szkolna -Cała klasa w tym ja wybuchła entuzjazmem

-A gdzie jedziemy? -Padło pytanie z ust jednej z dziewczyn

-W góry.

W góry... Góry, narty... Narty = zło!

-A mamy plan wychodzić na narty bądź inne sporty zimowe? -Tak, nienawidzę i nie umiem jeździć na nartach

-Prawdopodobnie nie -Uff -Rozdam wam teraz kartki z informacjami, przekażcie je swoim rodzicom jeżeli chcecie jechać.

Cała klasa zaczęła czytać. Wyjazd trwa tydzień w planach PIESZY spacer po górach, dyskoteka jakieś muzeum czegoś tam i jeszcze coś tam. No spoko, jadę. Na wycieczkach zawsze zdarzają się ciekawe i dziwne rzeczy oraz powstaje wiele związków... Aksiu będzie mój. Poczułam wzrok Maxa na sobie. No właśnie dyskoteka... Na dyskotece picolo... Picolo = upicie się.... upicie się = butelka bez ograniczeń. Ojoj, będzie to wyjazd przetrwania, mimo wszystko. Wchodzę w to.

-Jedziesz? -Spytałam kolegę z ławki

-Chyba tak

Jest! Jest! Jest! Fuck yea!

-To super -Uśmiechnęłam się przyjacielsko

-A ty?

-Też pojadę -Wróciłam do czytania.

Hotel pewnie jakiś słaby ale mimo wszystko sobie wyguglam. Wypadało by sobie jeszcze ogarnąć z kim będę miała pokój... Pewnie z chłopakami nie będę mogła mieć. Ilu osobowe? 2,4 lub 6 osób w jednym pokoju. Pewnie piętrowe łóżka. 

-Hej, Haruna! -Zawołałam do dziewczyny z drugiej ławki -Z kim masz pokój? -Podeszłam do niej by nie krzyczeć na całą klasę.

-Z Aki, Misaki i Yuka

-Mogę się do was dokleić?

-Jasne, tylko wtedy mamy pięć osób a potrzebujemy sześciu

-Zostaw to mnie -Odeszłam od niej i podeszłam do nauczyciela -Proszę pana a czy jadą też inne klasy?

-Tak, jedzie jeszcze 2a i zostaje nam jeszcze kilka miejsc więc pewnie weźmiemy jeszcze pare osób z klas trzecich

-Yhm, dziękuję

Jedzie 2a, może uda mi się ogarnąć pokój z Ayane. Fajnie by było. W zasadzie jeszcze do końca wszystkich nie znam ale wiem, że Misaki to ta w czarnych włosach z przepaską na prawym oku. Jest wokół niej mroczna aura. A Yuka to ta w Czerwonych włosach. Ma jakby sukowaty charakter ale da się ją znieść. Nagle usłyszałam dzwonek na przerwę. Wszyscy wyszliśmy na korytarz i udaliśmy się do sali numer 1, teraz zajęcia komputerowe czyli easy. Spojrzałam na plan lekcji, Ayane ma teraz lekcje w 34. Ruszyłam na 3 piętro budynku, odnalazłam klasę mojej koleżanki i usiadłam obok dziewczyny z czarnymi końcówkami włosów.

-Hej, mówił wam już wychowawca o tej wycieczce w ferie zimowe?

-Tak, już 2 tygodnie temu.

-Serio? Nasz jak zawsze wszelkie informacje przekazuje nam w ostatniej chwili. W każdym razie, z kim masz pokój?

-Z nikim się jeszcze nie umawiałam

-To będziesz mieć ze mną i paroma dziewczynami z mojej klasy?

-Jasne, czemu nie.

-To spoko, ja już lecę bo zaraz wszystkie pączki w sklepiku wyprzedadzą.

Zeszłam na parter i kupiłam swoje wymarzone drugie śniadanie. Ciekawe co na tej wycieczce się wydarzy, może uda mi się dobić do Axela, może Ayane pogodzi się z Nethanem, może Max mnie zgwałci... Zaraz, czekaj stop! Co?! Wróć! O czym ty myślisz kobieto?! Gra w butelkę bez ograniczeń, tam dzieją się różne, dziwne i chore rzeczy. W pewnym momencie z zamyśleń wyrwał mnie dzwonek szkolny i ruszyliśmy do klasy.

Licznik słów: 588

I koniec! ^^ Kolejny rozdział za nami! ^^ Ja za niedługo mam obóz siatkarski i możliwe, że gdy wy to czytacie ja męczę się na boisku albo już wróciłam i obijam się w wyrze. xD Rozdziały na wyjazd są już napisane więc standardowo w poniedziałek pojawił się/będzie wstawiony rozdział xD To tyle. Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro