SiElaNka

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

SiElaNka

Pościel łóżko Kochanie!
Ja zrobię królewskie śniadanie

Pościelę łóżko sam
Owsianki zjem gram

Podaj mi swoją dłoń
I patrz w oczy
Chcę zatopić się w tę toń
Z Tobą nie boję się w ciemności kroczyć

Ciemnością jestem ja
To mnie się trzeba obawiać
Gdy widzisz mnie: uciekaj raz dwa
Bo mnie — jak ślady — trzeba zostawiać

Chodźmy do parku
Mam do odkrycia w Twojej duszy jeszcze parę zakamarków

Pójdę na łąkę robaków
Policzyć ile mam braków
W tej pięknej słońca światłości
Nie umkną mi niedoskonałości

Jemy razem kolejną wieczerzę
Szczęście tak żywe, że ledwo w nie wierzę

Życie — krzywa mina
— Smakuje jak padlina

Z Tobą przez życie sielanka
Od nocy do ranka
Nigdy się przed nią nie bronię
W miłości me ciało zatonie

Nie ma jednak sielanki
Szczęście wymieniło zamki
Nawet nie widzę klamki
Wracam posłusznie do owsianki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro