Zebranie Poetów

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Zebranie Poetów
Poeci!
Zbierzmy się razem a nie osobno
Już czas dokładnie na drobno
Tę ciszę przełamać
A może utrzymać
Od teraz będziemy razem się trzymać

Jak na sabacie czarownic
Dziadach
Sianokosach
Jak wsze na włosach
Jak ludzie w kolonii
I mrówki zdeptane w agonii
Połączmy siły
Takie siły
Nikomu się nie śniły
POTĘGA słowa WRAŻLIWY
Bynajmniej nie wstrzemięźliwy

Poeci!
Esteci!
(I) Wszyscy którzy do takich mierzą
A jeszcze w siebie nie wierzą
Lub się tak nie nazwą
Wszyscy jesteśmy zasypani zaspą
Codziennego żywota
Ale razem
Otwarte każde wrota
Nawet te które nie istnieją
Karmmy się nadzieją
Lub czymkolwiek innym sycącym
Nie ma co studzić zapału
Nawet gdy wrzący
Palący
Wiersz niech Nas-Was pochłonie
Siadając razem na tronie
By się podpisać na najświeższej

!!!!!!!!!
!          !
!!!!!!!!!
!
! o     t    ę   g   i

stronie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro