Dziękuję, staram się

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Oczami Anny

Wiktor- Anny mam dla ciebie niespodziankę -wyszeptał mi do ucha słodkim głosem tuląc mnie od tyłu
Anny- Jaką?

?- Odwróć się to zobaczysz -zaśmiał się

Anny- Patrick?! -Odwróciłam się i zobaczyłam mojego brata
Patrick- Cześć siostrzyczko -podbiegłam do niego i wtuliłam się w niego

W tym samym czasie

Oczami Lloyd'a

Kiedy skończyłem tańczyć z Blood ona uśmiechnęła się szeroko, a jej tęczówki zmieniły kolor jedna na fioletowy (kocha), a druga na różowy (szczęśliwego).
Blood- Zrobiłeś na mnie wrażenie -zachichotała
Lloyd- Trochę ćwiczyłem jak byłem u znajomych
Blood- Nie tym -zaśmiała się
Lloyd- A czym..?
Blood- Tym że udało ci się rozkochać mnie w sobie drugi raz -uśmiecha się, a jej tęczówki robią się na zmianę różowe i fioletowe
Lloyd- Pamiętasz?
Blood- Yhym (^-^ Jej xd)
Lloyd- O boże -podniosłem ją i zakręciłem w powietrzu.
Blood- Hihihi dobra postaw mnie -zaśmiała się
Lloyd- Ale jak to? Od kiedy? -Postawiłem ją
Blood- Kiedy mnie złapałeś. - Patrzy mi w oczy
Lloyd- Nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłem -przytuliłem ją mocno i ze wzruszenia zacząłem płakać
Blood- domyślam się -wtuliła się we mnie
Lloyd- Teraz już nic nam nie przeszkodzi
Blood- Tak.. Ty naprawdę myślałeś że ja umarłam w taki sposób?!-zaśmiała się
Lloyd- Więcej tak nie pomyślę -przytuliłem ją i pocałowałem w czoło
Blood- Idziemy do reszty?
Lloyd- Tak
Podeszliśmy do reszty
Lloyd- Patrick?
Patrick- Cześć Lloyd -zaśmialiśmy się i podaliśmy sobie dłonie.
Wiktor- Ekipa to brat Anny!
Bob- Jestem Bob
Luke- Ja Luke
Agata- Agata
Ilusion- Ilusion, ale może być też Majka
[...]
Każdy się przedstawił
Lloyd- A po co przyjechałeś?
Patrick- Wiktor zadzwonił i mówi że Anny żyje to musiałem ją zobaczyć po tylu latach
Angelika- Słodko, a możesz wrócić pamięć Blood?
Patrick- Pewnie, ale po co?
Cole- Nie pamięta nas, ani niczego
Blood- Ja tu stoję to po pierwsze, a po drugie nie ma już takiej potrzeby -uśmiechnęła się i Przytuliła do mnie
Wiktor- Nie wieże -podnósł Blood i obrócił ciesząc się -mam wad teraz obydwie tak jak dawniej
Blood- Tak!

??- Widzę że humor dopisuje -usłyszałem syczący głos

Odwróciłem się i zobaczyłem smoka
Lloyd- Znowu ty! -Warkąłem wrogo
Smok- To chyba ja powinienem się złościć że nie zostawiłem zaproszony
Blood- Ktoś ty?
Smoka zatkało
Smok- Ja..ja jestem waszym wrogiem! -Rozłożył skrzydła żeby przestraszyć Blood, ale ona nawet nie drgnęła, a na twarzy widniał u niej obojętny wyraz, a jej tęczówki były białe (obojętna)
Blood- Po pierwsze nie pluj, bo tak nie wypada, po drugie nie krzycz na mnie, a po trzecie jaki z ciebie wróg skoro cię nie kojarzę? -Zaczęła mlaskać znudzona

W tym samym czasie

Oczami Blood

Blood- Po pierwsze nie pluj, bo tak nie wypada, po drugie nie krzycz na mnie, a po trzecie jaki z ciebie wróg skoro cię nie kojarzę?. -Zaczęłam mlaskać żeby go zdenerwować
Smok- Emmm....ja..ja jestem ich wrogiem, a ty bezczelnym plebsem!
Blood- Radzę zwarzać na słowa zplebsiała lamo
Smok- Ja nie jestem lamą!
Blood- To kim jesteś?
Smok- Najpierw ty
Blood- Byłam pierwsza Żuczku
Smok- I? No chyba nie Żuczku
Blood- Wyglądasz
Smok- Ja?
Blood- Nie ten a tobą. No oczywiście że ty
Smok- Nie jestem Żuczkiem! -Krzyknął wściekły
Blood- To kim, albo czym jesteś?
Smok- Jestem Shazar przeklęty smok! -Zakrył usta/mordę/ryj (nie wiem jak chcecie xd) -jak tyś to zrobiła...?
Blood- A tak O
Shazar- Jeszcze żaden śmiertelnik nie dał rady mnie przechytrzyć
Blood- No widzisz
Shazar- Ale to nie jest możliwe i skończ już gadać to nie ma sensu!
Blood- Ale dla mnie ma, przynajmniej ninja mogą cię złapać w tą specjalną siatkę na smoki która jest za tobą.
Odwrócił się, a ja użyłam mocy cieczy i oblałam go ciekłym i gorącym złotem (~hobbit) przez co upadł na trawę, a ninja z resztą złapali go w tą siatkę o której mówiłam
Lloyd- Udało się!
Cole, Jay- Jea!
Smok podnósł się ze złota i poleciała na ziemię jakieś parę centymetrów. Jest za słaby żeby coś zrobić.
Shazar- Jak..? -Pokłonił mi się -weź moją moc
Blood- Słucham?
Shazar- W mojej krainie jeśli ktoś zdoła przechytrzyć smoka żywiołu, ma prawo zabrać jego moc.
Bob- Ja bym brał
Blood- Ja więcej nie potrzebuję
Shazar- Weź
Blood- A jaką masz moc?
Shazar- Złotą
Wszyscy po za Blood- Co?
Blood- Naprawdę? Ale jak to przecież smoki z krainy dżinów dopiero po śmierci przejmują moc, a Lloyd żyje..
Shazar- Ale wymienił ją, za co inne smoki straciły moce.. Ogień, pioruny, lód i ziemia.
Blood- W takim razie oddaj moc Lloyd'owi Garmadon'owi
Shazar- Dobrze.. -Powiedział smutny a z jego ogona "wyleciał" złoty pył i skierował się do serca Lloyd'a. Kryształ (ten w ogonie) zrobił się szary i nie świecił już, a sam smok zmalał
Blood- Słodziak
Shazar- Błagam nie dobijaj mnie
Lucy- Ale na serio jesteś słodki
Louis- No to wszystko z głowy
Zane- Nie do końca bo Wu i Misako są nadal uwięzieni
Blood- A właśnie gdzie Pixal?
Zane- Tu, a jej ciało na statku
Blood- Czemu?
Jay- Popsuła się
Cole- Pies ją zalizał na śmierć -zaśmiał się
Issac- Tak też można
Amber- To może ja z Blood polecimy po nią?
Blood- Dobry pomysł
Lloyd- A gdzie moja mama?
Shazar- Na Perle
Lloyd nic nie powiedział tylko wytworzył smoka i szybko poleciał. Zrobiłam to samo i poleciałam za moim narzeczonym, a za mną Amber.

Oczami Wiktora

Nie wiem czy mam lecieć za nimi czy zostać z Anny. Eee..dobra zostaje, przecież dadzą sobie radę, a moją narzeczoną nikt inny się nie zajmie za mnie. Podeszłem do niej i ją przytuliłem.
Anny- Będziemy mieć takie słodkie dziecko
Wiktor- Śliczne jak ty i odważne jak ja
Anny- Byle by skromności nie miało po tobie -zaśmiała się Słodko
Kai- No. Wiktor jest strasznie skromny -poddział ironicznie
Nya- Lepszy niż ty napewno nie jest -Zaśmiała się
Kai- Dziękuję, staram się -uśmiechnął się

Cdn

Wróciłam *-* nawet nie wiecie jak mi was brakowało :') w związku z tym że zaczyna się rok szkolny nie wiem jak często będą rozdziały, ale mam nadzieję że codziennie *-*

Pytanie:

1. Jak spędziliście wakacje? :)

2. Macie jakieś pomysły co może się wydarzyć na imprezie, jakie piosenki mają śpiewać i co mają tańczyć? :3

Dobra to tyle do następnego rozdziału smoczki :*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro