Laski szaleją cz. II

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Britney- Mam pomysł -uśmiechnęła się.
Angelika- A zdradzisz chociaż trochę tajemnicy?
Britney- Ni -uśmiechnęła się i zobaczyła na rozkład jazdy. -idealnie dojeżdża tam, dobra usiądzie jeszcze kawałek nam został do przejechania -uśmiechnęła się i usiadła.
Angielika- Ale to jest bezpieczne tak? -Usiadła na wolnym miejscu.
Britney- Spoko nie chcę was narażać, a po za tym tam jest moim zdaniem bardzo bezpiecznie
Blood- o ludzie mam dość tej spódniczki, jak ja mogłam wogóle to założyć! Angelika czemu mnie do tego namówiłaś?
Angelika- Tak w zasadzie to nie był mój pomysł -zaczęła się śmiać cicho
Blood- To czyj? -Usiadłam na przeciwko Angeliki
Angelika- Lloyd'a
Blood- A ja dałam się namówić..chyba jak sukienki ślubne przyjdą to przefarbuję swoją na czarno
Pixal- Moim zdaniem lepiej ci w bieli
Blood- Dzięki, ale wolę jednak czerń, bo jakoś lepiej się czuję. -Uśmiechnęłam się do androidki, a ona odwzajemniła go.
Nya- Ciekawe jak chłopaki się bawią (opis wieczoru kawalerskiego będzie w następnych dwóch rozdziałach)
Skylor- No ciekawe czy lepiej niż my -spojrzała na Britney
Britney- Jeszcze parę przystanków i wysiadamy -uśmiechnęła się
Nya- Kojarzę tą okolice...czy ty chcesz..
Britney- Cii, będzie fajnie -przerwała Britney Nya'i.
Nya- Nie jestem pewna czy to dobry pomysł..
Britney- Ale ja tak -uśmiechnęła się
Blood- Britney chyba wiem co chcesz zrobić, ale wiesz że będzie ciężko się z tamtąd wyrwać?
Britney- Damy rade. O to tu! -Wyskoczyła z autobusu, a my za nią.
Ava- Czy ty oszalałaś?! Chcesz tam wejść?
Britney- Yhym -uśmiechnęła się i weszła do budynku
Blood- O ludzie, wiem co ona chce zrobić, pobiegłam za nią, a za sobą usłyszałam kroki reszty.
Żołnierz- Zgubiły się panie?
Britney- Nie, dobrze trafiłyśmy.
Żołnierz- Czyli chcą się panie zaciągnąć do wojska?

30 minut później

Oczami Blood

Przebrałyśmy się i weszłyśmy na hangar z bufetem.
Skylor- Blood włosy co zmieniły kolor. -Złapałam kosmyk włosów i zobaczyłam że jest czerwony
Blood- Dobrze że nie czarne -uśmiechnęłam się.
Żołnierz- Skoro mamy tu takie ślicznotki to głosy też muszą być anielskie -uśmiechnął się do Britney
Britney- Może to sami oceniacie -mrugnęła i stanęła przed barkiem ze mną i Angeliką.
(na filmiku śpiewają i są ubrane jako te trzy dziewczyny Blood -czerwono włosa, Britney -blondynka i Angelika -ciemno włosa)

Żołnierze klaskali i cieszyli się.
Żołnierz- Łał nie dość że królowe sexu to jeszcze niebiańskie głosy -spojrzał na Ave, a ona się zarumieniła -wyciągnął rękę, a ona mu podała dłoń -jestem James -pocałował jej dłoń
Ava- Jestem Ava -uśmiechnęła się do niego i zarumieniła
James- Miło mi cię poznać Avo, a także twoje koleżanki -uśmiechnęł się
Ava- Mi też jest miło -odwzajemniła uśmiech
Blood- To my was zostawimy samych -złapałam Angelikę za rękę i odeszłam z nią kawałek do barku.
Angielika- To takie słodkie
Blood- Przyznam ci rację
Skylor- Dobra laski lecimy dalej, bo jest 22 i jeszcze sporo do odwiedzenia -uśmiechnęła się
Blood- Dajmy jeszcze jakieś 10 minut Ava'ie, bo chyba się zakochała - spojrzałam w kierunku Ava'y i James'a, a Skylor i Angelika zrobiły to samo

Oczami Ava'y

James jest taki romantyczny, przystojny i silny. Nie myślałam że znajdę kogoś kto ma ze mną tyle wspólnych tematów. Możliwe że się trochę w nim zauroczyłam, ale chyba nic więcej.

10 minut później (załóżmy że 22:20)

Skylor- Dobra chodźcie, bo nie zdążymy wszystkich pomysłów spełnić
Pixal- Spokojnie mamy całą noc
Nya- Pixal ma rację
Skylor- Niech wam będzie, ale chodźcie już
Blood- Ale czemu ci się tak spieszy?
Skylor- Bo ten klub jest do 23
Angelika- To szybko lecimy
Ava- Okej już jestem
Blood- No to lecimy
Krzyknęłyśmy zgodnym chórem pa, a żołnierze nam odpowiedzieli tym samym. Nie myślałam że można tak fajnie spędzić czas w wojsku. Wytworzyłam smoka i podałam rękę Nya'i, bo tak się umówiłyśmy żeby nie zwracać na siebie uwagi to latamy w parach, gdyż smoki żywiołów świecą i nie da się kliknąć guzika "off". Ava leci z Skylor, Pixal z Britney, a Angelika leci sama żeby się nie przemęczała.
Skylor- To tu! -Szybko zniżyła lot wylądowała przed wejściem
Angelika- Chyba jej bardzo zależy na tym klubie -poleciałyśmy za Skylor i Ava'ą, która więcej chyba przez taki numer nie poleci z nią.
Blood- Skylor spokojnie wejdziemy tam -uśmiechnęłam się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech
Skylor- Wiem, ale chcę tam jednak trochę posiedzieć
Pixal- No to chodźmy -weszłyśmy do środka.
Rozejrzałam się po klubie i wyglądał na stu procentowy klub nocny, ale czemu jest otworzony tylko do 23 tego nie wiem, ściany są ciemne, ale ciężko mi określić kolor, gdyż światła, które może nie są za mocne, bo pewnie mają tylko dodawać atmosfery temu miejscu, mylą oczy.

(na filmiku niżej macie mniejwiecej jak sobie wymyśliłam jak wygląda ten klub, wrazie co to jak można się domyślić to tylko teledysk, ale piosenkę polecam xD)

(automat taki jak na tym filmiku wyżej ;))
Angelika- Zobaczcie jest automat do robienia zdjęć -weszła do środka, a ja za nią i zaczęłyśmy sobie robić zdjęcia z poważnymi minami, głupimi i tym podobnymi co akurat nam przyszło do głowy. Na ostatnie zdjęcie wpakowała nam się reszta dziewczyn.
23:40

Oczami Skylor

Zobaczyłam w tłumie Wiktora i podeszłam do niego.
Skylor- Cześć wreszcie jesteście
Wiktor- Jesteśmy tu od godziny - zaśmiał się
Skylor- No okej, a masz?
Wiktor- Mam, ale co wy chcecie tak ją upić?
Skylor- Błagam co to za wieczór panieński bez późniejszego porannego kaca. Cole'owi też to dajcie.
Wiktor- Tak w zasadzie to już mu daliśmy, a i nie wsyp jej tego za dużo, bo jeśli weźmie tego za dużo to będzie ją wyszstko boleć
Skylor- Czyli ile mam jej tego wsypać?
Wiktor- A ja wiem? Łyżeczkę?
Skylor- No okej
Wiktor- Dobra ja lecę do chłopaków, bo obiecałem chyba wszystkim dziewczyną pilnować tych debili, a już są pijani, a szczególnie Jay, Ben, Zane i Kai
Skylor- A Lloyd i Cole? Czekaj jaki Ben?
Wiktor- Znajomy Blood i Lloyd'a z karnawału, jest chyba jeszcze Issac, Louise, Luke, Thomas i...i chyba, czekaj jak on miał na imię, a już wiem Paul
Skylor- To macie mocny skład, dobra ja lecę, muszą się trochę upić -poszłam do barman'a i dałam mu proszek. -Poproszę drinka z łyżeczką tego proszku
Barman- Oczywiście

Oczami Blood

Nawet nie wiem kiedy, ale nikt Skylor, raczej nie uciekła i wróci za niedługo, na razie jestem zajęta tańczeniem z Angeliką, Avą, Britney, Nya'ą oraz Pixal. Po jakiś dwóch lub trzech piosenkach wróciła Skylor z drinkami i sokiem.
Skylor- To dla ciebie -podała szklankę soku Angelice -to dla ciebie -podała mi czarnego drinka i rozdaje daje, a ja się przejrzałam drinkowi, bo skądś kojarzę ten zapach, ale nie wiem skąd, no dobra raczej nie chcą mnie otruć. Wypiłam całego drinka i oddałam szklankę Skylor.
Blood- Dzięki
Skylor- Spoko
Blood- Zmieniamy lokal?
Pixal- Tak i nawet mam pomysł gdzie możemy polecieć, ale to nie wiem to takie super
Blood- Dobra chodźcie, Pixal prowadź.

Cdn

Hejka, rozdział skończyłam o...werbel proszę.... 1:48 tak, nie mogę spać w nocy, to jest jeden jedyny czas kiedy mogę pisać w spokoju tym bardziej że mam szlaban, więc moja mama śpi, a ja wam pisze rozdziały :3

Pytania:

1. Co i która z dziewczyn ma wymyślić jeszcze? Spoko mam plan co do Blood i nie zmieniam tego więc proszę nie piszcie co mogę zrobić Blood xD

2. Jakieś piosenki proponujecie do następnego rozdziału? :3

To tyle do następnego smoczki i mam nadzieje że poprawiłam wam humor na dzień dobry :3 (zależy kiedy to czytasz, ale udostępniłam rano, więc...xD)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro