Pov: ame 

Dopiero wróciłem do domu a już do nas przyszła ta Ukraina. W sumie może to i lepiej bo jak zbliże się do niej to zbliże się też do Rosji. Ale nie ważne mam ważniejsze rzeczy na głowie. 

Szczerze niezbyt przepadam za planem Rosji, ale sam lepszego pomysłu nie mam.  W kwestii Alaski, bo w kwestii zbliżania się do Rosji mógłbym napisać całą książke głupich planów na wattpadzie. Ale muszę wybrać tylko jeden i chyba wiem jaki. Muszę odkryć kim była mama Rosji. Jak to odkryje Rus na pewno będzie mi wdzięczny. 

Raczej najlepszym sposobem na dowiedzenie się tego będzie wejście do pokoju ZSRR. Ale jak to zrobić? Przecież jak będzie w domu Rosji to ten nie będzie mnie spuszczał z oka. 

Chyba że... Ktoś inny tam wejdzie. I chyba wiem kto

Pov: Ukraina 

Ale dom Australii jest tak ładny w porównaniu do naszego. W sumie jak sam Australia...

Rodzeństwo ma jednak trochę dziwne. Zwłaszcza Kanadę. Australia mówił że on się nie umiał wysłowić bo był na siłowni, ale mi nie wyglądał on na kogoś kto chodzi na siłownie. 

Zaczełam się trochę nudzić, a zobaczyłam że Australia ma Nowoczesny komputer 

U: Australia, może oglądniemy jakiś film?

Aus: możemy oglądnąć. A co byś chciała?

Chciałam coś romantycznego, ale za bardzo się wstydziłam powiedzieć więc w zamian powiedziałam 

U: może jakieś fantazy czy coś?

Aus: może być Harry Potter?

U: może być 

Aus: a może z nami obejżeć Kanada? On jest fanem tego

U: uh okej

No nie chciałam sam na sam z Australią TvT

Aus: to czekaj zawołam go

Australia wyszedł a po chwili usłyszałam jak mówi coś i usłyszałam głos Ameryki

Aus: ame? Co chcesz 

A: mam sprawę do Ukrainy

Co? Co by on niby odemnie chciał?

Aus: nie mów mi, że ty też masz na niej crusha

Czekaj czekaj... Ty TEŻ? Czy to znaczy że Australia ma na mnie crusha? 

Cała się zaczerwieniłam. Teraz pewnie przypominałam z wyglądu ojca. Ja się podobam Australii? OMG

A: o czym ty piepszysz, przecież wiesz, ze jestem gejem

Aus: po pierwsze może jesteś bi a po dru-

A: nie, nie jestem bi

Aus: po drugie czego ty niby chcesz od Ukrainy?

A: nie ważne. Mogę wejść?

Aus: okej, ale zawołam jeszcze Kanadę

A: po co?

Aus: poważnie ty się nie domyślasz?

Teraz była chwila ciszy. Czego nie domyślasz? Przecież on miał zawołać Kanadę bo ten lubi Harry'ego Pottera, żeby se z nami obejżał. Co ma do tego domyślanie się, przecież Ameryka nie ma o tym pojęcia że my mieliśmy coś ogłądać. O co tu chodzi?

A: aaaa wiem co ty planujesz. To po to prz-

Ale Ame urwał. Co się tam dzieje? 

U: Australia! Ile to będzie trwać, miałeś tylko Kanadę zawołać

Starałam się utrzymać ton, jagbym ich nie podsłuchiwała 

Aus: już już 

Po chwili do pokoju weszli wszyscy bracia Australii

[Time skip]

Wreszcie oglądneliśmy ten film. Każdy zachował się tak jagby był tu z przymuszenia. I nie wydaje mi się że przez to że film był jakiś zły czy coś.

Poczułam jak ktoś mnie dotyka w ramie. Okazało się, że to USA

A: Ukraina pójdziemy na chwile na bok? Muszę coś z tobą omówić 

U: eeee dobra...

Byłam trochę zaskoczona, chodziaż powinnam się tego spodziewać patrząc na rozmowę Jego z Australią

A: okej bo... Lubiłaś swojego ojca?

Co? Po co mu to widzieć

U: no tak średnio

A: a chciała byś się dowiedzieć kto jest twoją mamą?

U: mi to obojętne tak szczerze 

A: okej. A zgodziłbyś się włamać do pokoju swojego ojca, i znaleść tam informacje na temat mamy Ros.. Ekhem... Twojej mamy? Oczywiście z pomocą

U: hmmm... A co z tego będe miała?

A: a co chcesz?

U: jak największą ilość informacji o Australii

A: po co ci to?

U:  a po co ci wiedzieć kto jest moją mamą?

A: okej nieważne. To co zgadzasz się?

U: tak. Jeszcze Gruzja na pewno pomoże

A: a kto to? 

U: mój brat mistrzu geografii

A: dobra. To podaj Messengera, dam ci przez niego znać kiedy następnym razem u was będe. Wtedy odwórce uwagę Rosji a ty się tam włamiesz. A ten Gruzja niech się zajmie resztą twojego rodzeństwa 

U: okej. 

I poszłam spowrotem do Australii

Pov: Ame 

Poszedłem do swojego pokoju. Wszytko idzie po mojej myśli. 

Nagle mój telefon zadzwonił. Sprawdziłem kto to. A był to Rosja

----------------------------------------------------------

669 słów 

Haha 69

Czemu mój humor jest taki zrąbany