1. Pozwólcie obrazek.

2. Ło mamo, 15? Skąd ja mam tyle tego wymyślić, już z 20 rzuciłam we wcześniejszych, co ja mam tu dać.

• Mam skoliozę piersiową, 9° w lewo.

• Uczyłam się kiedyś na własną rękę koreańskiego. Nauczyłam się aż alfabetu.

• Preferuję Kofolę nad zachodnie napoje tego typu.

• Je ne parle pas français.

• Moja cera jest tak blada, iż zostałam określona "dzieckiem piekarza" czy "śmiercią w cywilu".

• Mam bardzo szybki metabolizm i zdarza się, iż mój pierwszy posiłek dnia jest o 3 lub 4 nad ranem, a ostatni o 21, w skrajnych przypadkach 22.

• Za dzieciaka zaatakował mnie pies sąsiadów i miałam po tym epizod kilku tygodni, w których bałam się wychodzić z domu, nie mówiąc o tym, aby wyjść za płot.

• Urodziłam się dokładnie o 3:05.

• Na święta w moim domu piecze się z 15-20 rodzajów drobnych ciasteczek, a przez rodzaj nie mam na myśli kształtu foremki, tylko ciasto albo w ogóle wszystko.

• Jedni mają genetycznie zwiększone prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwory, ja na schizofrenię paranoidalną.

• Najgorzej idzie mi gotowanie zup, ogólnie mega kucharzem nie jestem, ale ponoć w moich zupach zawsze jest coś nie tak.

• Mój rower jest starszy ode mnie.

• Mój pokój jest od strony sadu i tak właściwie przez okno mogę sobie zrywać jabłka, przy drobnym wychyleniu się, acz dostaję za to opiernicz, że spadnę z piętra.

• Pomysły mi się kończą... Poza malowaniem i pisaniem robię też kartki okolicznościowe oraz kwiaty z bibuły, krepiny, itp.

• Pani z matmy z gimnazjum do dziś ma mi za złe, że nie poszłam na mat-fiz.

3. Biologia.

Dziś na biologii dla przykładu pan w ramach ciekawostki opisał nam rodzaje błon dziewiczych i powiedział jaka pozycja podczas pierwszego razu zapewni kobiecie najmniejszy ból, do tego doszły ćwiczenia na rozciągnięcie mięśni biodrowo-lędźwiowych, które zmniejszają bóle pleców i bóle miesiączkowe.

A do dziś moim ulubionym zdaniem z zeszytu do biologii, który jest autentycznym cytatem pana, jest "Helotyzm - niewolnictwo w biologii, np. porosty - glon jest murzynem grzyba".

4. Heh.

Powiem językiem, jaki najlepiej mi wychodzi.

5. Za dużo rzeczy słucham, aby jedno wybrać.

6. Hm, moją wyobraźnię.

7. A nawet, nawet miło dziś było.

8. Nie posiadam jednego.

9. Bo ja wiem, różne. Muszę mieć w butach wkładki, od tego czy mi wkładki pasują zależy to, czy to będzie mój but czy nie xD

10. Jest.

11. Będzie na koniec.

1. Jako posiadacz chińczyka mówię Xiaomi.

2. Jak już gdzieś mówiłam, nie mam de facto. Shipy są dla mnie akceptowalne historyczno-polityczno-społecznie, względnie akceptowalne, "o matko, dlaczego?" i obrazek z okładki tej "książki".

3. Pieseły.

Moje koty źle kończą.

4. Jako maturzysta płaczę za szkołą stacjonarną, mimo tego jak dużo zajmują mi dojazdy.

5. W szkole biologia, w życiu łóżko.

6. Kiedy ja ostatni raz miałam w swym życiu świeczkę zapachową...

7. Ledwo cię znam, ale nie mam żadnych powodów, aby cię nie lubić.

8. Nigdy nie pisałam żadnej książki z kimś, co najwyżej pytałam o drobne opinie. Zastanawia mnie teraz, jak tak właściwie w ogóle wygląda takie wspólne pisanie. Wiem, że brzmi to, jak miganie się od odpowiedzi, ale własne książki nie dają mi żyć, ponieważ zbyt wiele w projektach zaczęłam, więc powiem tak, sama propozycja nie brzmi źle, ale nie mam pojęcia, jak takie coś miałoby działać i wzięcie się za kolejną książkę zabiłoby mnie, więc niestety nie.

9. suspendu
Polszanka przepraszam

Wybierzcie sobie jedną nominację, którą wam lepiej.

A właśnie, od -Polska-