38

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

|wiesz co nie|

-Muszę przyznać, jestem pod wrażeniem waszej wytrwałości.

Poderwałam się z miejsca słysząc głos, którego zdecydowanie nie chciałam usłyszeć.

Naprawdę znalazł nas aż tak szybko? Wiem, że siedzenie tu było ruchem bardzo przewidywalnym, ale mimo wszystko jego zawziętość w szukaniu jest naprawdę przerażająca. Dodać jeszcze to, że wiedział, co aktualnie robi Ink I wykorzystał to na swoją korzyść.

Przyszedł sam. Zapewne jest pewny swojej wygranej. A sądząc po minach Errora I Inka, jego przekonanie jest bardzo bliskie prawdy.

-Haha! Zapewne już dawno odkryliście, że nie zamierzam wam odpuścić...- jedna z jego macek wystrzeliła w stronę Inka- nie ruszajcie się, to wasza śmierć nie potrwa długo!

Ink zrobił błyskawiczny unik. Nightmare zrobił niezadowoloną minę.

-Czyli jednak zamierzacie się jeszcze stawiać?- na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech- Tym więcej zabawy dla mnie.

×××××××××××××
Ten chapter krótki żeby mi się POVy zgrały z tym, co chcę napisać

Bruh wyjdzie mi jakoś 41 rozdziałów I guess hehehehhehehhe


Hehe chyba nawet mi się uda to dzisiaj skończyć
POGGERS

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro