5. Dużo nudnej pracy i bum

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gdy przyjaciele weszli do miasta, przywitał ich jakiś śmieszny jegomość w okularach.

-Jesteście z Fairy Tail?- zapytał.

-Tak.- odpowiedziała pewnie Lucy. Zrobiła to, bo Ikumi wyraźnie się speszyła i nie mogła wykrztusić ani słowa.

-Która misja? Mamy tutaj tyle problemów, że zleceń wysłaliśmy chyba z dziesięć.- znowu zadał pytanie, zsówając lekko okulary ze swojego nosa, by spojrzeć krzywo na magów.

-Ta z wylewającą rzeką.- powiedział Natsu.

-Aha..  To w tamtą stronę. Przyjdźcie po zapłatę po zakończeniu pracy.- zakończył oschle i poszedł w swoją stronę.

Tymczasem magowie poszli nad rzekę. W istocie, woda sięgała brzegów i groźnie falowała, opryskując przyjaciół.

-To co robimy Ikumi?- zapytał Natsu.

-No nie wiem... może... albo nie...- zastanawiała się.

-Oj nie kombinuj. Rób to, co twoim zdaniem jest słuszne. Inaczej twoja drużyna cię zdominuje.- powiedziała Lucy.

-Albo raczej Lider hihihi- zaśmiał się Happy.

-No dobrze. Ja bym raczej pogłębiła rzekę. I myślę, że powinniśmy zacząć od źródła.- Ikumi objaśnia swój plan. Natsu i Lucy się spodobał i ruszyli w górę rzeki.

Ikumi przybrała formę nimfy ziemi i leciała sobie na swoich błyszczących skrzydłach, a Natsu i Lucy szli ścieżką. Happy stwierdził, że nie ma zamiaru ich dźwigać.

W końcu dotarli. Na górze nie było żadnych problemów. Następnie schodzili w dół rzeki. Po drodze Ikumi pogłębiała dno, unosząc za pomocą magii ziemię, która była pod wodą i odkładała ją gdzieś obok, budując mocniejsze brzegi.

Jednak prawdziwe źródło problemu było na końcu. Odpływ był tak malutki, że woda musiała się wylewać. Ikumi raz dwa ukształtowała odpowiednią deltę dla rzeki i było po kłopocie.

Później wracali. Wieczorem byli już przy bramie, gdy przed nimi pojawił się ognisty byk. Stworzenie wyraźnie było rozwścieczone. Wierzgało i machało rogami na wszystkie strony.

Wtedy coś uderzyło bestię. Był to jasny, powyginany, wściekłe głośny piorun.

Z lasku wyłoniła się postawna postać. Był to...

I tyle
Jestem wredna
Przerywam jak prawdziwy Polsat xdd

W każdym razie to taki trochę nudny rozdział (Gomen na sai) ale historia nie zawsze musi być porywająca

Piszcie co byście chcieli w przyszłych rozdziałach

Na wszystko będzie miejsce

To tyle ode mnie
Pa pa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro