8. Misja "zgoda"

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Laxus Dreyar został oficjalnie towarzyszem, przywódcą i największym wrogiem Ikumi.

Pomyśleć, że los (czyli autorka xd) sprawił, że wszystko tak perfidnie się ułożyło. Ale cóż, trzeba z tym jakoś żyć.

No więc Ikumi chodziła z Gromowładnymi na misje. Raz Laxus był, raz go nie było. Norma. Ale właśnie od tego zależał przebieg misji.

Zazwyczaj Ikumi dawała z siebie wszystko, ale gdy Laxus tam był, miało miejsce mnóstwo "wpadek", przez które mężczyzna kończył cały mokry lub osmolony.

Młody Dreyar oczywiście nie miał zamiaru tego tak zostawić. Na ostatniej misji policzył sobie te "wpadki" i kopnął ją prądem właśnie tyle razy.

Miał z tego niezły ubaw, dopóki nie dostał z liścia za rzekomą próbę zelektryzowania
jej spódniczki.

W końcu nawet mistrz dowiedział się o tych nieprzyjemnych sytuacjach. Chcąc pomóc wnukowi, wysłał go na specjalną misję razem z Ikumi. Byli więc sam na sam.

Ich zadanie polegało na przeszukaniu jaskini w celu znalezienia ukrytej pracowni jakiegoś maga i jego księgi klątw.

Pomysł spotkał się ze sprzeciwem ze strony dwójki młodych magów, ale według mistrza, nie mieli nic do gadania.

Następnego dnia z rana przyszli na stację. Makarov ich pożegnał, życząc im udanej współpracy. Wsiedli do swojego przedziału i pociąg ruszył.

Jechali prawie pięć godzin. Ikumi w końcu się odezwała:

-Więc? Jaki mamy plan?

-Wchodzimy, szukamy, w razie jakiejś ochrony walczymy i zabieramy książkę do domu. Jeśli nie załapałaś, to po prostu rób co ci każę.- powiedział ze złośliwym uśmieszkiem.

-Rozumiem doskonale. Nie potrzebnie się o mnie martwisz.- dodała prześmiewczo.

-Ja się o nic nie martwię. Jestem magiem klasy S. To wszystko to jakiś żart.- stwierdził ze złością. Uważał, że Makarov go nie docenia, albo chce aby nowa się czegoś nauczyła. Ale czemu wykorzystuje do tego tak utalentowaną osobę?!

Gdy Laxus się zamyślił ( głównie dlatego, że starał się ukrywać objawy choroby lokomocyjnej, ale Ikumi to zauważyła. Nie myślała bynajmniej o pomocy temu tępakowi) , Ikumi spojrzała w okno. Widniał tam piękny krajobraz. Za oknem rozpościerały się potężne góry, które u podnóży były otoczone gęstym lasem. Na jego samym krańcu, stało duże jezioro, w którym pluskały się kolorowe, błyszczące rybki. Gdy pojechali dalej, Ikumi zobaczyła, że z jeziora wypływa mały strumyk, pięknie połyskujący w słońcu, które rzucało tego dnia lekkie promyki, ledwo przedzierające się przez chmury.

Ikumi nawet nie zauważyła kiedy dojechali na miejsce. Laxus ją szturchnął, żeby wyszła z pociągu. Poszli później jakąś wąską ścieżką w stronę wejścia do jaskini.

W drodze zdążyli pokłócić się o to, kto weźmie mapę. Ostatecznie otrzymała ją Ikumi, po tym, jak Laxus zaprowadził ich na jakieś pole, które było z pięć kilometrów za celem ich podróży.

Dziewczyna była dość podenerwowana, bo musiała przejść więcej, niż było trzeba. Nie dość, że bolały ją nogi, to na dodatek skrzydła jej odpadały, bo na nich też długo leciała.

Laxus natomiast miał dosyć jej narzekania. Co pięć minut zaczynała mu wypominać, że przedłuża misję.

-Zamknęłabyś się w końcu. Ja idę tyle samo co ty i jakoś nie kłapię ciągle jadaczką.- wybuchł Laxus.

-A ty byś mógł się skoncentrować. A poza tym nie masz na co narzekać, skoro i tak słuchasz jakiejś muzyki na słuchawkach i pewnie mnie nie słyszysz. Może to jest twój problem.- zwróciła mu uwagę Ikumi.

-Odczep się ode mnie jędzo.

-I vice versa, pacanie.(nie bijcie jak przekręciłam)- odgryzła się dziewczyna.

-Zołza.

-Dureń.

-Głupia baba.

-Nadęty oblech.

I przestali rozmawiać. Przynajmniej wszystko sobie wygarnęli. Obydwoje trochę się uspokoili i przestali rzucać sobie mordercze spojrzenia. Szli i szli, a towarzyszyła im błoga cisza. ( A przynajmniej Ikumi, bo tak jak zauważyła, Laxus miał słuchawki xd)

W końcu dotarli. Ich oczom ukazał się szeroki i ciemny tunel, ciągnący się wgłąb góry.

Nie pozostało im nic innego jak wejść do środka.

-Strach cię obleciał motylku?- zaczepnął ją złośliwie Laxus.

-W twoich snach blondynko.- odpowiedziała mu Ikumi i weszła pierwsza do jaskini...

I POLSAT 🌞

Ohayo!

Proszę o komentarze z opiniami i gwiazdeczki dla Ikumi, żeby się nie bała być sam na sam w jaskini z Laxusem ( ͡° ͜ʖ ͡°) 
O zgrozo! Xd

Piszcie jakie wątki chcecie poruszyć w opowiadaniu😃

Pomysły na zemstę obozu dziewczyn mile widziane
Kiedyś to się stanie😉

Pa pa ❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro