Asklepios - wąż nie taki zły?

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

😷 Asklepios/Eskulap 🐍
podstawowe informacje

•W Grecji Asklepios.
•W Rzymie Eskulap.

•Bóg pomniejszy.
•Bóg medycyny, sztuki lekarskiej.
•Rodzice: Apollo i Koronis
•Mąż Epione.
•Ma tak liczne rodzeństwo, że szkoda słów.
•Ojciec:
Higieji
Panakeji
Iaso
Ajgle
Akeso
Machaona
Podalejriosa
Aratosa
Telesforosa (kwestia sporna)
Prandźela (u Riordana)
•Nieśmiertelny.
•Święte miejsce: Pergamon, Kos, Epidauros.
•Święte zwierzę/zwierzęta:
Wąż
•Święta roślina: szyszki świerka.
•W książkach Ricka Riordana nazywana jest między innymi:
Brak śmiesznych określeń.

Informacje zaczerpnięte ze stron, do których doprowadzą Cię linki:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Asklepios

https://riordan.fandom.com/pl/wiki/Asklepios

https://mitologia.fandom.com/pl/wiki/Asklepios

Uwaga: To tylko moja subiektywna opinia, nie musisz się z nią zgadzać. Niemniej zachęcam do poprowadzenia ze mną dyskusji.

Uwaga: Dla uproszczenia częściej będę przyjmował greckie nazewnictwo, choć niewykluczone, że rzymskie w adekwatnych sytuacjach również się pojawi.

Asklepios - wąż nie taki zły?

Osobiście uważam, że ten bóg jeśli istnieje, to mnie nie lubi. Byłem na wakacjach, zatrzymałem się w Świeradowie-Zdroju. Tam takie żabki są cztery. Jak się pogłaska, to każda rzekomo coś Ci da. Każda ma coś innego przypisanego. Zdrowie, Szczęście, Pieniądze i Miłość. Jako ostatnią pogłaskałem tą na Zdrowie. Wracam do domku i noga rozcięta, podłoga w mojej krwi. Pozdrawiam.

Asklepiosie/Eskulapie piszę ten rozdział, bo masz tu wielu ludzi, którzy chcą Cię lepiej poznać, piszę też byś mi wybaczył za pogłaskanie żabki na Zdrowie jako ostatniej. Przebacz!

Ale Ty mi się nie śniłeś... Dionizos mi sny zsyła, w których mam go sławić.

Dobra! Wracam do sedna! Mamy poznać Asklepiosa/Eskulapa, tak? No to proszę bardzo!

Asklepios/Eskulap dla wielu ludzi był bardzo dobrym bogiem, mogącym zmienić wszystko. Nie tylko stan zdrowia, ale też ogólnie Twoją pozycję na drabinie społecznej. Szczególnie wierzyli w to Rzymianie. Dla nich Eskulap był potężnym bogiem, do ktorego modlono się zwłaszcza w czasach zarazy, epidemii... Gdy takowa naszła na Rzymian, Ci nie zwlekali i postawili Eskulapowi świątynię na Wyspie Tyberyjskiej. Jeden z władców, cesarz Klaudiusz nakazał, by zwrócono wolność każdemu niewolnikowi, który tam zostanie uzdrowiony. A wiadomo jak w Rzymie zazwyczaj traktowano niewolników... Wiecie Koloseum, kamieniołom, albo w najlepszym wypadku służba w domu zamożnego "wlaściciela". Dla takich ludzi Eskulap był więc wybawieniem 😀.

Ale nie tylko dla nich. Czy to Asklepios, czy też Eskulap, każdy zabiegał o jego względy i opiekę. W glównych ośrodkach jego kultu, ktore powyżej wymieniłem, co pięć lat obchodzono jego święta, składano mu ofiary z kogutów. Obok jego świątyń bydowano szkoły lekarakie, a same asklepiejony służyły także jako sanatoria, szpitale... Chorych tam traktowano należycie, starano się zwalczać wszelkie choroby i stosować oczyszczenia. Sposobami na to były posty, kąpiele, magia... A co już starożytni wiedzieli... Największą magią jest sen! Tylko, że chorzy mieli soać na terenie świątyni, a sen był hipnotyczny... Co ciekawe pewien zwyczaj od starożytnych chorych wciąż częśc z nas praktykuje. Sadzawki, fontanny... Na ich dna wrzucamy pieniążki, by życzenia się spełniły. Starożytni wrzucali pieniądze do świętych sadzawek, by podziękować za opiekę i wyzdrowienie, ewentualnie pozostawiali w świątyniach coś co miało przypominać wyleczone części ciał.

Słyszeliście o Wężowniku? To trzynasty znak zodiaku, który do tej pory chyba nie był uznawany. Usłyszałem o nim raptem kilka miesięcy temu. Okazuje się, że nigdy nie byłem strzelcem. Tak, moim znakiem zodiaku jest Wężownik, łapię się w jego granice, że tak powiem.

Asklepiosie polub mnie!!! Jestem urodzony pod Twoim znakiem zodiaku!

W ogóle heca, miałem iść na biol-chema i być kardiologiem. Zaskakujące jak to wszystko się zmienia 😎.

Wracając! Opowiedzmy sobie mit!
Generalnie Apollo był zakochany w Koronis i tak sie stało, że zrobili sobie bobaska. To znaczy Koronis była w ciąży. Tylko, że Apollo musiał pozostawić ukochaną i udać się pilnie do wyroczni w Delfach... Koronis długo sama nie była, zaczęla spotykać sie z gostkiem o imienii Ischys. Dostrzegł to biały kruk, którego Apollo pozostawił na straży przy Koronis, ptak potem doniósł bogu poezji o zdradzie. Bóg się wściekł i to bardzo. Nie mógł zrozumieć dlaczego kruk nie wydziobał Ischysowi oczu, dlatego ze złości przefarbował ptaka na czarno. Potem Apollo udał się do Artemidy, która zabiła Ischysa i Koronis w ramach zdrady. Apollowi udało się jednak uratować nienarodzone jeszcze dziecko, nim był Asklepios. Apollo nie mógł opiekować się synem, więc oddał go pod opiekę Chejronowi. Asklepios nie potrafił dobrze walczyć, ale za to przerastał swojego wychowawcę w kwestiach medycyny i sztuki leczniczej. Gdy Asklepios osiagnął pełnoletność podziękował Chejronowi i wyruszył w swoją podróż po świecie. Przyszły bóg medycyny leczył ludzi, bo nie był mu obojętny ich los, pomagał też Argonautom, ostatecznie jednak pozostał w Epidauros. Tam, otworzył szpital, który z czasem stał się jego własną świątynia. Asklepios zaimponował Atenie, bogini mądrości postanowiła mu podarować gorgonią krew, która uzdrawiała zmarłych... Asklepios wskrzesił sporą grupę umarłych, próbował też ożywić Oriona. Hades był tak wściekły, że niesprawiedliwie odbiera mu się poddanych, że poszedł i poskarżył się Zeusowi. A Zeus jako przykładny dziadek zabił swojego wnuczka piorunem i przemienił go w gwiazdozbiór Wężownika. Wyobraźcie sobie co zrobił Apollo, gdy się dowiedział, że Zeus zabił mu syna... Zemsta była równie krwawa. Apollo zabił cyklopy. Za to Zeus zemścił się na synu i zamienił go w śmiertelnika, jako bonus wyslał go do Tesalii na służbę. Jeżelo chodzi o Asklepiosa, to Zeus przywrócił go do życia i zrobił z niego boga medycyny. Była tego jednak cena. Jaka? Asklepios został uwięziony w świątyni w Epidauris i miał go pilnować posąg jego córki Higiei. Tak, w między czasie Asklepios zrobił sobie dziecko. Jest tyle wersji tego mitu, że proszę się nie czepiać!

Co możemy z tego wywnioskować jeżeli chodzi o Asklepiosa? Kulturalny był, bo dziękować potrafi! Chciał dobrze dla ludzi, był pomocny, troskliwy i opiekuńczy. Zależało mu na zwykłym, prostym człowieku i poświęcił się, by leczyć innych. Był więc także szlachetny.

U Riordana także Asklepios taki jest. Zawsze skory do pomocy, miły, opiekuńczy, troskliwy, serdeczny i towarzyski.

I ja to o nim sądzę... Chyba wymieniłem wszystkie jego cechy. Nigdzie nie znalazłem niczego na "nie" w jego kwestii. Nie ma chyba mitu, w którym byłby zły. Choć za tą żabkę się na mnie wściekać? Asklepiosie/Eskulapie wybacz!

A Ty co sadzisz o Asklepiosie/Eskulapie?
Daj znać w komentarzu! 😘

~---~

Info!

Wybaczcie za zwlekanie, ale przez ostatni tydzien dużo się działo.

Liczę na podobną jak do tej pory lub nawet większą aktywność!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro