🚦25🚦

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Na stołówce rozmawiałam z Em i Jeyem bo sie do nas dosiadł.
-no i jak tam spal u ciebie
- tak
-i co
- co ja spalam gdy przyszedł z łazienki a rano to go już nie bylo i co najgorsze wziął moje klucze
-dlaczego
-bo chcial zamknac drzwi sprawdź czy siedzi przy swojej grupie
-siedzi
-ok

Podeszłam do Theo i od razu wstał i przywitał się calusem w policzek.
- hej możemy pogadać
-no pewnie to chodź na pole
-ok masz moje klucze
-mam ale w domu a co chcesz
-no raczej ze chce
-dobra to wpadnij po lekcjach
- hmm no dobra

Po lekcjach poszłam do Theo po klucze zadzwoniłam na dzwonek nikt nie otwierał za trzecim razem dopiero otworzył.
-sory oglądam mecz wchodz
-ok masz klucze
-mam a ogladasz ze mną mecz
-ok a mogę
- jesli mowie czy ogladasz ze mna to chyba raczej ze mozesz
-ok- siadlam na kanapie.
-sok piwo woda co chcesz
-nic dziękuję
- napewno
-tak dziękuję
-czyli piwo chcesz 0.5% czy 0%
-dobra no to woda
-lepsze jest piwo chociaz 0%
-nie poprosze wode
-dobra ale po wodzie dostaniesz piwo i nie ma zadnego ale ok
-yhy ok

Mecz trwal do wieczora. Postanowiłam że już sobie pójdę

-pa ja juz sie zbieram
-czemu dopiero jest 21:30
-dopiero haha ja juz naprawdę musze sie zbierac
- a nie zostaniesz na noc
- nie
- a ja u ciebie spalem i teraz tu u mnie no nie daj sie prosic bede spal na kanapie
- y y y napewno
-tak
-ale ja nie mam pizamy
-spk nic nie szkodzi
-ej
- dam ci moja bluzke
-hyyy ok .

Siedzieliśmy i ogladalismy jeszcze mecz. Slonczyl sie dopiero o 22.
- ogladamy horror- zaproponował
-możemy
- a boisz sie
- niewiem
-ok.

O północy skończył sie horror, poszłam sie wykąpać i ubrałam bluzkę Theo dobrze ze byla do polowy ud.
-pasuja ci szerokie bluzki
- dziękuję dobranoc
-dobranoc

____________________________________
Przepraszam ze krótki ponieważ brak pomysłu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro