🚦4🚦
(tydzień później)
Jak co tydzień pomagałam tacie w naprawianiu pojazdów. Byłam tam już od 10:00 a o 16 kończyłam i nic ciekawego się nie działo. Nagle usłyszałam warkot silnika jeśli się nie mylę to BMW wyszłam na zewnątrz. Z samochodu wyszła kobieta w czarnej spódnicy i w czerwonej bluzce. Tata powiedział żebym spytała się co się stało i sprawdziła to. Podeszłam do pani i ona od razu powiedziała:
- Jak jadę na gazie to syczy...
Zastanowiłam się trochę.
- może pani pokazać - wiedziałam co to było tylko chciałam się upewnić.
Pani wsiadła do samochodu i nacisnęła gaz i wysiadła po chwili.
- i co
- to turbina tak syczy zaraz się tym ktoś zajmie
- jak ma pani na imię?
- yyy Adeline a to pani do czegoś potrzebne czy pani tak tylko pyta???
- Nie tak tylko pytam
- to ja idę zawołać kogoś żeby się pani samochodem zajął ok
- dobrze
Gdy weszłam do garażu. Nie było mnie co najmniej 5 minut. Z samochodu wyszedł chłopak na czarno ubrany okulary przeciwsłoneczne na nosie i stoi oparty o samochód i rozmawia z tą panią. Ja wyszłam z tatą i poszliśmy do samochody bym mu mogła pokazać gdzie dokładniej to syczy. Pożegnałam się z tatą i wsiadłam do swojego auta. Nie miałam jak wyjechać ponieważ srebrne bmw stało mi na drodze. Właścicielka samochodu wsiadła do samochodu i wjechała na moje miejsce. Więc miałam teraz całą drogę pustą i prostą, pomachałam tacie i kolegom z pracy i przyśpieszyłam na pustej drodze i zniknęłam za samochodami. Jak dotarłam już do domu poszłam się wykąpać i zadzwoniłam do Klary i chciałam z nią iść na deskę a potem na lody zgodziła się więc pojechałam po nią i ruszyłyśmy na deskę i rolki. Po drodze słuchałyśmy piosenki o dwóch dziewczynach które były... no wiecie o co mi chodzi. Po godzinie jazdy pojechałyśmy na lody Klara wybrała czekoladowe a ja śmietankowe. I tak minął dzień. Zmęczona wróciłam do domu wzięłam prysznic i oglądałam Ghost Rider. Ciekawy film o płonącej czaszce jeżdżącej na motocyklu.
I jak się podoba 4 rozdział. Nie wiem o czym napisać 5 rozdział.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro