O prognozie co miała być dla nas

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

pustynny piach
co wilgocią zaszył oczy
gorące podłoże parzy me stopy

chłód twojej osoby nie zmieni pogody
tylko na serce nie działają roztopy

w klimacie niedogodnym
ulokowałam prognozy

i modlę się o deszcz
co zmyje złudzenia
o tęczę której kolory
wybielą sumienia

grzmoty które zagłuszą mój lament
modlę się do Boga o tej wichury przerwanie

bo chciałam tego co miało być doskonałe

za wysoka temperatura
nie wnioskowała przetrwania
za duszno między nami
para opada

strata

termometr bezlitośnie spada
w pył się obraca relacja
rtęć między nami się wylała

ze szkłem stworzyła
niebezpieczne doznania

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro