† Prolog †

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

   Kolejny radiowóz utkwił gdzieś między nieprzejezdną ścieżką leśną a ruchliwą autostradą. Coraz to więcej policjantów i detektywów, którzy zostali przydzieleni do tej "zbrodni", zjawiało się na miejscu przestępstwa. Detektyw Kuta wyminęła zwinnie kilku świadków przesłuchiwanych przez jej współpracowników. Podeszła do swojego partnera, detektywa Stenka i przywitała się z nim uciśnięciem dłoni.

— Co mamy?

— Ofiara na pierwszy rzut oka popełniła samobójstwo. Jednak jej obrażenia wskazują na coś innego. Prawdopodobnie upozorowano jej samobójstwo, jednak o sprawcy nic nie wiadomo. Przesłuchujemy świadków. — pokazał długopisem, którym zapisywał wcześniej coś w papierach, grupkę wcześniej wymienioną przez Kutę. — Przechodzili tędy podczas spaceru. Ofiara może wisieć tu najwyżej od tygodnia.

— A kim jest ofiara?

— Wioletta Staniec, lat 32. Więcej informacji dowiemy się z bazy danych

   Detektyw Kuta spojrzała na chowane do specjalnego worka ciało. Zauważyła za jednym z drzew czarny kapelusz. Podeszła do niego i zakładając rękawice, podniosła go. Obróciła go kilkukrotnie oglądając z każdej strony. Od wewnętrznej strony widniała napis z wyszytym napisem ozdobną czcionką „ Olivier".

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro