let's begin

• Relacja w anime: Ten związek jest kanoniczny (chyba lol) nie trudno nie było zauważyć po tych scenach z openingów zarówno w pierwszej i drugiej części. Ale teraz zacznę po nich jechać, bo szczerze to nie lubię tego shipu...

• wyglądają razem no... okay? Kirari ma fajne warkoczyki, a Sayaka, taka przeciętna jest.

• mimo tego, że Kirari jest spoko, jeśli chodzi o postać, tak Sayaki nie lubię całym sercem. Już dokładnie nie pamiętam dlaczego, bo anime oglądałam z dobry rok temu, ale pamiętam, że za każdym razem jak się pojawiała na ekranie to było tylko jedno 'przewodnicząca to' 'przewodnicząca tamto' i to tak bardzo wyprowadzało z równowagi. Jeśli ktoś powiedział źle o Kirari, albo Yumeko ją wyzwała na pojedynek to oczywiście Sayaka niczym pies obronny pruła się i pruła, stąd najprawdopodobniej jej nie lubię.

• może to się wydawać naciągane, albo śmieszne z waszej strony, ale ja uważam, że to co się dzieje między tą dwójką to nie jest miłość. Sayaka nie ma żadnych podstaw, by się w niej zakochać, ani ich nie miała. Ale tak szczerze to nie pamiętam dokładnie. Dla mnie to jest po prostu zwykłe podziwianie Kirari ze strony Sayaki, więc według mnie ten związek jest taki trochę... Nijaki.
Przecież podobną sytuację miała jedna postać z anime 'Shimoneta', gdzie też była zakochana w przewodniczącej, ale po kilku odcinkach uświadomiła sobie, że to nie była miłość, tylko najzwyczajniej ją podziwiała.
Więc dla mnie, tutaj w Kakegurui jest podobna sytuacja. To nie jest miłość, to jest podziwianie/szacunek moim zdaniem.

• ale wyglądają razem okay, więc to jest chyba jedyny plus tego związku

• podsumowując, ja nie lubię tej pary najbardziej ze względu na Sayake, która za każdym razem uniemożliwiała mi polubienie tego w jakikolwiek sposób. Tak jak też pisałam wcześniej, dla mnie to nie jest miłość, mimo, iż też moment w drugim sezonie z tym wieżowcem miały, to dla mnie jest to mało przekonujące. 3/10